Swietny serial wikingowie zaliczył mega spadek w sezonie 4B.
Sezon 4b to lewe ścierwo i propaganda politycznej poprawności
Już w pierwszych kilku odcinkach 4b lecą motywy lewackie jeden za drugim,
1.zeszmacili Ragnara, jakiś przeciętniak pluje królowi w twarz, a ten nic, jeszcze go Ragnar obdarował złotem - przekaz sierp i młot i wszyscy równi jesteśmy
2.Ragnar po tylu upokorzeniach nie odgrywa się i zostaje uśmiercony - w trakcie jazdy na egzekucje bredzi coś, że nie wierzy już w bogów itp - propaganda pacyfistyczna, że jego waleczność doprowadziła go do tego stanu, no i oczywiście zachodni motyw antyklerykański też musiał być
3.Floki wielki tradycjonalista po 5 minutach przyjazdu na terytoria muzułmańskie, już prawie przechodzi na islam - no myślałem, że padnę przy tym... reżyser pojechał po bandzie
4.dziewczyna Flokiego adoptuje młodą muzułmanke - no jakie to zachodnie motywy pro imigranckie
5. I to wszystko jak obrócić świetny serial o kulturze nordyckiej w 5 odcinków w politporawne ścierwo...
Przeciętniaka potem zabijają do spółki z Ivarem,
Regnar daje się zabić by zmusić swój lud do zemsty i wielkiej inwazji
Floki to Floki, po prostu jest dziwny a poza tym wikingowie pustoszą cały harem, i zabawiają sie z muzułmańskimi kobietami.
"Imigrantka" nie odnajduje się w nowej rzeczywistości i popełnia samobójstwo, przy okazji doprowadzając do śmierci swej macochy(przestroga przed przyjmowaniem imigrantów:P)