Serial super ale jak dla mnie niepotrzebnie dodali wątki nadprzyrodzone... np.: Odyn który się pojawił na ziemi , wieszcz który się objawił Ragnarowi... itp. Wolałbym żeby było realistyczniej bez używania magicznych i innych nadprzyrodzonych form.
Magia i wierzenia były nieodłącznym elementem życia wikinga, przez ukazanie mistycznych scen chcieli pokazać jak ważna była to dla nich ta sfera. Odrealnione sceny taką metaforą życia duchowego.
Więc pytanie czy to wszystko w serialu dzieje się na prawdę czy są to po prostu ich ''wizje'' i wyobrażenia i żadnych nadprzyrodzonych mocy w serialu nie ma :)
Myślę że to są ich wizje, nawet kiedy Odyn przyszedł do braci powiedzieć im o ojcu.Nie było telefonów ludzie polegali na przeczuciu tak jak zwierzęta. Ragnar był duża postacią informacja o jego śmierci mogła też przenosić się "pocztą pantoflową". Dla potrzeb filmu taki przekaz mógł być mało atrakcyjny. Ten serial to nie dokument historyczny wiec autorzy mogą pozwolić sobie na takie wizje.
Jeżeli to wizje tylko po prostu tak to pokazano żeby było ''ciekawiej'' i atrakcyjniej to w sumie fajnie to wyszło :) założyłem ten temat bo już się bałem ,że to wszystko w serialu dzieję się na prawdę (prawdziwy Odyn itp.) i w kolejnych sezonach twórcy mogą jeszcze bardziej puścić wodzę fantazji :p
Choroba pewno taka nie istnieje, może to po jakiś poparzeniach ale to chyba tylko wizja scenarzysty bo w historii wikingow wieszczami byly kobiety, zwykle starsze ale o normalnym wygladzie.
Wizja scenarzysty ale jak ją logicznie wytłumaczyć? :P Jak dla mnie wygląda jak trędowaty... ale wtedy inni zaraziliby się od niego :)
hmmm różnica jest taka ,że w grze o tron od początku widać ,że to świat Fantasy... w tym serialu nie chciałbym w kolejnym sezonie zobaczyć np. raptem ,że Lagetha ma ''boskie moce'' albo Odyna który walczy po stronie wikingow :p
No jak to o jakich? Wszystkie kobiety w tym serialu mają nadprzyrodzone moce, które sprawiają, że mając niemal sześdziesiątkę na karku wyglądają jak hot trzydziestki ;P
Masz racje jest to duży minus, nie wiem czy brak kasy i czasu na charakteryzacje czy aktorki nie chciały.