Głupota? Przecież to celowe działanie Ragnara.

Król Aella był głównym antagonistą dopóki nie poznaliśmy Eckberta. I świetnie, że nim nie jest, bo Eckbert jest grany przez znacznie lepszego aktora i lubię tą postać. Jestem ciekawy czy Eckbert zdaje sobie sprawę że dogadując się z Ragnarem sprowadzi również na siebie ostrze topora. W ostatniej scenie wyglądał na przerażonego, kto wie co sobie myślał.
Ragnar realizuje swój plan na pomszczenie wioski w Anglii i jak na razie idzie mu świetnie, wręcz lepiej niż pewnie się spodziewał po przywitaniu na zamku :) Myślę że już dawno pogodził się ze śmiercią, a urwana lina przy próbie powieszenia ma być znakiem od Odyna. Tak to widzę.

Myślę podobnie. Lina się urwała, bo Odyn dał znak, że Ragnar ma jeszcze coś do zrobienia - żeby zdobyć przepustkę do Valhalli. Sceny z udziałem Eckberta i Ragnara (we wszystkich sezonach) należą do jednych z moich ulubionych. Ragnar postawił Eckberta przed faktem dokonanym. Poddani angielskiego króla widzieli jak Ragnar został pojmany, będą się domagać jego śmierci, więc jest ona nieunikniona. Jako że Eckbert nie chce tego zrobić, bo mimo wszystko wg mnie się lubią i szanują (bo są tacy sami). Przekaże go więc Aelli.