Powodów może być kilka :-)

1. Wikingowie nie zawsze nosili hełmy. Stosowano je w dużych bitwach, rzadziej w potyczkach. A nawet w bitwach nie zakładali ich wszyscy. Świadczą o tym relacje z sag (gdzie np. arcyodważny Gunar walczy bez hełmu), czy znaleziska (np słynna tkanina z Bayeux, na której przedstawiony jest podbój Anglii przez Wikingów, pod wodzą Wilhelma I Zdobywcy. Większość walczących Normanów nie ma w trakcie walki hełmów)

2. Być może twórcy serialu wymyślili sobie, że tak będzie ciekawiej i lepiej wypadną aktorzy ;-) Ja bym co prawda chętnie widział Ragnara w takim cudzie (nie można wklejać linków, ale wpisz sobie w google "sutton hoo helmet") ... ale wyobrażasz sobie np. Flokiego zakutanego w hełmisko? ;-))

Jak dla mnie hełmy mogłyby być, natomiast ich brak specjalnie mnie nie rusza. W końcu to nie jest wierny dokument historyczny.

Fajny ten hełm z maską twarzową. W serialu mogli im chociaż zrobić hełmy tzw.okularowe, zwane też niekiedy typem Vendel. Może doczekamy się ich w trzecim sezonie a co do Flokiego to faktycznie dziwnie by się w nim prezentował :D

Kurczę, co za pytanie, a dlaczego dzisiaj nie wszyscy jeżdżą Volkswagenem Phaetonem? Myślisz, że każdy mógł sobie w ziemiance wyklepać taki hełm z rudy, którą wykopał za stodołą?