ale czy nie sądzicie, że 5 sezon jest generalnie....nudny? :-) , bo do tej pory, za wyjątkiem odcinka nr 8 (bitwa) i wcześniej parę potyczek, w zasadzie niewiele się dzieje...
Moim zdaniem gdyby nie Ivar sezon był by mocno przeciętny , bitwy są najwyzszym poziomie ale twórcy ułatwiają sobie robote , ta wizja Alfreda , robie z Angoli totalnych debili , teleportujący sie Bjorn i akcja z kanałami