Wikingowie (2013-2020)
Wikingowie: Sezon 4 Wikingowie sezon 4, odcinek 4
odcinek Wikingowie (2013-2020)

Święta

Yol 45m
8,3 2 221
ocen
8,3 10 1 2221
Wikingowie
powrót do forum s4e4

No to chyba Giseli się spodobało :D
Odcinek moim zdaniem dobry. Klimatyczny.
Ewidentnie zagęszcza się znowu atmosfera i nadchodzi burza.

emo_waitress

<polewa Dwightowi i Emo_waitress bo dobrze mówią>

Dokładnie to samo pomyślałam - skoro sezon ma 20 odcinków, to niech pokarzą więcej przenikania i poznawania sie kultur. Nie musi być akcji w każdym odcinku, ale niech odcinki będą ciekawe i niech o czymś opowiadają, a nie polegają na snuciu sie posataci i rozwlekaniu braków pomysłu. Twórcy serialu mają tyle możliwości, tyle wątków do pociągnięcia: Anglia, Francja, Wikingowie, do tego plan metafizyczny serialu, wierzenia tych wszystkich ludzi, zderzenia kultur.

Jakim świetnym i zabawnym wątkiem mogłoby być 'cywilizowanie' Rolla i jego ekipy we Francji. Wikingowie poznawaliby co to znaczy być szlachcicem i Chrześcijaninem. Dwór byłby zgorszony poganami i dzikusami. Można by wokół tego zbudować dziesiątki humorystycznych scenek. Gizella mogłaby stopniowo odkrywać że pod maską barbarzyńcy kryje się prawdziwy materiał na męża i partnera - a na pewno lepszy niż paryscy dworscy intryganci. No kurczę, mieliśmy szansę zobaczyć początki Normanów, a wyszło że Normanów nie będzie, bo Rollo ich wybił :P

Teraz nawet fascynujące postacie jak Ragnar czy Floki zrobiły się z lekka nudne. Na Lagerthę, Kalfa, Erlendura, Rolla, twórcy nie mają chyba póki co żadnego pomysłu.

Jak twórcy nie mają pomysłów, dlaczego nie zatrudnią jakichś młodych ambitnych scenarzstow którzy pomogliby im dźwignąć te 20 odcinków? Strasznie szkoda takiej zmarnowanej okazji

ocenił(a) serial na 9
burberry

Zgadzam się, aczkolwiek nie wiem na ile wiarygodne byłoby przenikanie kultur z Rollem w tle. Od tego jest (był? ??) Ragnar.
No rzeczywiście Kw i Aus zyskują jako matki. To chyba będzie ważny motyw w przyszłym odcinku?

demona_

"Zgadzam się, aczkolwiek nie wiem na ile wiarygodne byłoby przenikanie kultur z Rollem w tle. Od tego jest (był? ??) Ragnar."

Tylko że Rollo trochę nie ma teraz innego wyboru niż zintegrowanie się z obcą kulturą :D Czy żałuje swojej dycyzji czy nie..

demona_

Dlaczego tylko on? Rollo też może, szczególnie, że jest innym typem osobowości i jego poznawanie mogłoby być pokazane inaczej, niż Ragnara, który po prostu łykał wszystko, głodny wiedzy :)

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Rollo nie interesował się niczym poza własną osobą. Ale rzeczywiście niejako "przy okazji" można było lepiej ten wątek pociągnąć.
Zastanawia mnie skąd ta zmiana w Vikings? Może hamerykańska publika potrzebowała więcej papki?

demona_

"Rollo nie interesował się niczym poza własną osobą" trudno się nie zgodzić :) Ale jak już tam JEST, to niech coś robi do cholery, a nie strzela focha! Próbując zyskać i ugrać coś dla siebie, tym bardziej by się mógł wykazać.

ocenił(a) serial na 5
burberry

Dokładnie! :) Wątku Rolla nie mogę twórcom podarować, bo naprawdę miał potencjał. Rollo odcięty od Ragnara, wrzucony w nowe otoczenie miał szansę samodzielnie rozwinąć się jako postać i pokazać na co go stać. Ostrzyłem sobie zęby na to jak zacznie ustawiać paryskich dworzan po kątach ;) Masz rację, że można było wokół niego napisać wiele świetnych i zabawnych scen. W ogóle nie wykorzystano potencjału jaki dawał motyw zderzenia kultur, który przecież tak świetnie sprawdzał się w serialu wcześniej (Ragnar i Athelstan). Tymczasem Rollo sprowadzony został do roli tęgiego ruchacza i tyle... Jakim cudem ktoś taki ma dojść do tego, co osiągnął jego historyczny pierwowzór? :/

ocenił(a) serial na 5
emo_waitress

Dlaczego to miałoby być śmieszne? To są jak najbardziej dobre pomysły, do tej pory zderzenie kultur było bardzo mocną stroną serialu, a Rollo miał szansę wybić się jako postać na pierwszoplanowego gracza. Szkoda, że tego nie wykorzystano, tym bardziej że czy się Rolla lubi czy nie, trzeba przyznać, że gość jest wyrazisty, charyzmatyczny, a aktor dobrze gra, a tu właściwie nie ma możliwości rozwinąć skrzydeł.

Judyta z tą feministyczną gadką jest jak wyjęta z innej bajki. Szkoda, że zaczyna grać pierwsze skrzypce w wątku, gdzie wokół jest tyle ciekawszych postaci.

Fakt, Bjorn zachowuje się czasami jak skończony dupek. W ogóle całą scena była nieco idiotyczna, spodziewałem się jakiejś konfrontacji z Kalfem i horikowym synalkiem, przynajmniej słownej, a tu klops.

"Nowy bohater sie dorobił i postanowił odbić młodzieńczą miłość. Zwrot akcji na poziomie Zmierzchu."
xD

Dwight_

Jak dla mnie Rollo - a wiesz, że go nie lubię - miał ogromna szansę wykazać się w tym wątku. Jest SAM, wreszcie. Ma szansę coś zbudować, pokierować swoim losem bez cienia wielkiego brata, bez innych Wikingów porównujących go z Ragnarem, z dala od widoku tego, co doprowadzało go do szaleństwa (czyt. osiągnięć Ragnara).
Rollo miał szansę na rozwój, na pokazanie złożonego "siebie" we Francji, mogliśmy mieć inną wersje Athelstana rozdartego między Jezusem a Odynem. Fajnie by było też zobaczyć reakcje dworu na tę jego dwuznaczność, na wewnętrzne siłowanie, może też ta idiotka miałaby większą zagwozdkę z mężem, niż dwie reakcje na krzyż: odraza i pociąg seksualny.
Ten wątek jest bardzo prostacki, taka wersja pięknej i bestii dla ubogich (bo Disney zrobił to o wieeeele lepiej). Gdyby to był serial dla dorosłych, księżniczka zamiast szlochów z sekundowym przejściem do "daaamn boy uh-uh-uh" miałaby cała gamę uczuć: poczuciem obowiązku, odrazą, niechęcią, poczuciem misji, lojalnością wobec ojca, poczuciem zdrady z jego strony, własnej dumy. A Rollo myślałby przede wszystkim o zabezpieczeniu swojej pozycji, a nie skakał po stołach.

Judytka w ogóle jest śmieszna, a feminizm w jej wydaniu nie jest feminizmem, jest pojęciem współczesnym wciśniętym na siłę. No i dostaje tyle samo, jak nie więcej czasu, co Egbert. Ja tego nie kumam.

ocenił(a) serial na 5
emo_waitress

Wszystko co piszesz o możliwościach jakie dawał wątek Rolla to prawda i pozostaje mi tylko podpisać się pod tym i wyrazić zdziwienie, że twórcy mając do dyspozycji 20 odcinków nie znaleźli czasu na rozwinięcie tych wszystkich aspektów pobytu Rolla w nowym otoczeniu. Przecież aż się o to prosiło! :/ Dlaczego rzeczy oczywiste dla przeciętnego widza nie są takowymi dla kogoś, kto zajmuje się zawodowstwo pisaniem scenariuszy?

Na Judytkę nie mogę już po prostu patrzeć i jej słuchać, sztuczność jaka bije z jej niedorzecznego wątku rzutuje na wszystko - na jej grę, na sposób mówienia. Również nie kumam jak można zajmować się nią, gdy pod ręką jest Egbert, Aethelwulf, Kwen...

ocenił(a) serial na 10
elensil20

Liczyłem na pociągnięcie trochę dłużej walki Bjorna z berserkiem. Żelaznoboki w 2 minuty porobił wojownika Odyna jakby ten był chłopcem do bicia a nie elitarnym wojownikiem.

KUNOvonLICHTENSTEIN

Bo ksywa Bjorna wiele wyjaśnia;)

ocenił(a) serial na 6
KUNOvonLICHTENSTEIN

Wszystkie sceny Bjorna w tym odcinku powinno się temu starciu poświęcić. Wyszła farsa.

ocenił(a) serial na 6
elensil20

gdzie obejrzec 4 odcinek?

ocenił(a) serial na 10
Lunasol

na zaluk aj jest. niestety z lektorem :(

ocenił(a) serial na 9
elensil20

ktoś wie o jaki specyfik mogło chodzić z azjatycką niewolnicą i Ragnarem?

ocenił(a) serial na 7
elensil20

Wiking na haju , widok bezcenny , odcinek na 7

ocenił(a) serial na 9
elensil20

Jak tak dalej pójdzie, to obniżę noty Wikingom, oj obniżę...Naprawdę przyjemniej od obecnego (jak i ubiegłorocznego) sezonu oglądało mi się np. takie "The Last Kingdom"...Z jedynych pozytywów odcinka mogę wymienić spojenie fabuły obchodzeniem Świąt w różnych częściach wikingowego uniwersum, choć nie miało to takiej magii, jak scena ślubów z bodajże 2 sezonu. Oraz tęskne spojrzenie Ragnara w stronę rozgwieżdżonych niebios w trakcie celebracji Yul - jak dla mnie myślał wtedy o A.
Dalej to same minusy:
- Rollo i Gisla. Jakoś tak mam, że nie bawią mnie pary po "konsumpcji" :D Wolę ciągnące się w nieskończoność napięcie. Zdecydowanie za szybko im to poszło, zdecydowanie za prędko nam się Gisla rozochociła. Wystarczyło parę słówek Rolla po francusku i już zadzieram kiecę i lecę. No i to baraszkowanie na stole O.o Za niedługo zobaczymy Gislę pożyczająca pejczyk od Greya...tfu..Odona.
- Ragnar I Yidu, a zwłaszcza scena ćpania z tą dziwną disco muzyką w tle (Wardruna to chyba nie była?). Jedno jest pewne - Ragnar nie miałby najmniejszego problemu z gastroskopią :P
- Kalf i Erlendur jeszcze żyjo, a postać Lagerthy stała się jakaś niemrawa. Mam wrażenie, że twórcy nie mają na nią pomysłu, a jak już znajdą to jest to pomysł typu - odetnę komuś jajca i obryzgam się krwią, to jest takie cool.
- Ten nowy Harald to jest dawny gach Aslaug, right? Nie podoba mi się, że ma taki sam fryz jak "stary" Ragnar. Zupełnie, jakby chcieli nim go zastąpić (węże are coming).
- zupełnie zapomniałam o Flokim...Ten jego chichot w scenie z the Seer. Dalej pozostał psychopatą :P
Mam nadzieję, że coś się ruszy w związku z knowaniami Aslaug/KoleśzFajnymWłosem w Kattegat oraz Kwen/Aethelwulf w Wessex. Chyba szykują się nam dwa zamachy - jeden na Ragnara, drugi na Ecberta.

ocenił(a) serial na 8
Kocham_Skippera

Ragnara ma zabić dopiero król Elia, także z tym pięknowłosym pewnie się upora ;)

ocenił(a) serial na 7
Isstred

no ale raczej go nie zabije, booo... Harald Pięknowłosy był pierwszym historycznym królem Norwegii :)

ocenił(a) serial na 8
Lurtz

no niby tak, też o tym czytałem :D Może w ogóle nie będą rywalizować. W promo 5 odcinka nic z tych rzecz nie widać: https://www. youtube. com/ watch?v=5ya-v4YKhBA za to Lagertha coś tam wojuje heh, ciekawe co to się będzie działo

ocenił(a) serial na 10
Lurtz

Vikings nie bierze na poważnie tego co historyczne, więc wszystko jest w nim możliwe.

ocenił(a) serial na 7
KUNOvonLICHTENSTEIN

ale jednak chętnie korzysta z tego co ma jakikolwiek związek z historią Wikingow

ocenił(a) serial na 10
Lurtz

Zgadzam się, ale mówienie bądź ocenianie jakichkolwiek postaci przez pryzmat historii w tym serialu jest według mnie trochę nie ostrożne.
W 3 sezonie twórcy bardzo fajnie poprzeplatali ze sobą dwa oblężenia Paryża - to z 845 i z 885 roku. Niespójne to było jak cholera, ale przedstawione świetnie.
Dla mnie tutaj wydarzenia historyczne bądź biografie postaci historycznych grają zdecydowanie drugie skrzypce.

ocenił(a) serial na 6
Kocham_Skippera

Gisla manipuluje Rollem stąd nie ukazano budowy jakiegoś uczucia pomiędzy nimi lecz scenarzysta przeszedł ad hoc do sexu. Gdyby doszło do rozwodu wiking mógłby nie zechcieć bronić Paryża (choć po irracjonalnej rzezi swoich ludzi jakie miał wyjście?), jego pozycja na dworze uległaby osłabieniu. Źle dla Rolla, jeszcze gorzej dla Francji.

Najpewniej za kila odcinków czeka nas "szok" czyli księciu zostanie wygarnięta prawda prosto w twarz .

Mimo wszystko czekam (od pierwszego sezonu!) aż Aella i węże wezmą w końcu pomstę na Ragnarze. Tylko kto wówczas będzie ciągnął aktorsko ten serial, kto zostanie "pierwszym WIkingiem".

ocenił(a) serial na 9
Martin von Carstein

Zapewne Bjorn

ocenił(a) serial na 6
demona_

Aktor za młody i wciąż niewyrobiony. Za parę lat dałby radę.

ocenił(a) serial na 9
elensil20

Widzieliście promo s04e05?
Daje nadzieję na odbicie od dna? Chcę mocno wierzyć bo V to jedyny serial jaki mnie wciągnął od czasu Przystanku Alaska:)

demona_

Dacie:)
Każdy scenarzysta może mieć gorszy dzień:)

elensil20

Niezły odcinek chociaż serial robi się przyciężkawy. Scena gdy księżniczka Gisel ma chcice biję wszystkie na głowę.Mina tatusia bezcenna.;)

elensil20

Dobrze się rozwija. "Będzie burza" - pasuje jak ulał.

tenszin

Oby tylko nie gówno-burza ;)

ocenił(a) serial na 10
elensil20

Gisela i Rollo genialni :P dawno sie tak nie uśmiałam :P i nic nie poprawia kobiecie humoru tak jak dobry seks :P miny państwa przy stole - bezcenne XD

anex56

Gisela pomiędzy 3 a 4 odcinkiem;)

http://49.media.tumblr.com/tumblr_mbfpyp3Ifr1qb9pa3o1_500.gif

ocenił(a) serial na 10
Kasss1711

Dokładnie :P

elensil20

czytam sobie te wszystkie negatywne komentarze i sobie myślę, że zachowujecie się jak Gisela bez bol... a, sami nie wiecie czego chcecie. Wartkość akcji uzależniona jest ot fabuły, chyba większość o tym zapomina. Co do smaczków jak np Chinka (bardziej ogólnie Azjatka, równie dobrze mogła być np: Mongołką) to trzeba przywyknąć do tego, bo Hirst ma takie zapędy, udowodnił to przy Tudorach, czy Borgiach. Ale ogólnie cała fabuła opiera się w jakimś stopniu na legendzie o Ragnarze, a w kwestii Rolla, na faktach historycznych, bo o nim akurat już w podręcznikach do historii średniowiecznej można się doczytać, więc skończcie psioczyć i doczytajcie, jak odczytacie, to może będziecie w stanie ocenić, czy warto dalej oglądać, czy nie. Dla mnie akcja jest jednostajna, raz przyśpiesza, raz zwalnia, jak teraz kiedy jest zima, a Ragnar leczy rany, po ostatniej wyprawie na Paryż. Ja tam jaram się dalej i po każdym nowym odcinku przebieram nogami i analizuję sobie każdą scenę.

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

Co ma to, że serial opiera się luźno na sadze o Ragnarze czy na historii do faktu, że jest po prostu nędznie napisany? Mówię o tym sezonie, żeby nie było, bo dwa poprzednie uważam za znakomite, a i pierwszy - choć miał braki - był wyraźnie lepszy od tej zamuły. Poprzednie sezony bazowały na tym samym i jakoś dało się je zrobić bez mnożenia absurdów, bez dłużyzn i pitolenia o dupie maryni. A jak już chcesz pouczać innych o historii, to sama się dokształć, bo w wątku Rolla akurat mało co jest zgodne zarówno z historią jak i z elementarną logiką.
Ja doskonale wiem czego chcę - chce serialu, który jest logicznie i ciekawie napisany, który nie marnuje czasu na pierdoły i nie traktuje widza jak przygłupa. Takiego, jakim Vikings był jeszcze do niedawna.

Dwight_

" Poprzednie sezony bazowały na tym samym i jakoś dało się je zrobić bez mnożenia absurdów, bez dłużyzn i pitolenia o dupie maryni." ? - możesz doprecyzować?
Co do Rolla, to mam na myśli, że o nim jest wzmianka w źródłach historycznych i opracowaniach. Nie napisałam nigdzie, że jest serial jest wiernym odwzorowaniem faktów.

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

"możesz doprecyzować?"
Co konkretnie? Cały ten sezon to na razie zapychacze i kiszenie się bohaterów we własnym sosie okazjonalnie przetykane idiotyzmami, choćby w rzeczonym wątku Rolla. 4 odcinki za nami, a akcja nie posunęła się do przodu ani trochę. No chyba, że wkroczenie relacji Rolla i Giseli w nową fazę można za takowe uznać, ale odbyło się w sposób tak uproszczony i zwyczajnie głupi, że szkoda słów...

"Co do Rolla, to mam na myśli, że o nim jest wzmianka w źródłach historycznych i opracowaniach. Nie napisałam nigdzie, że jest serial jest wiernym odwzorowaniem faktów."
No i co takiego wynika z samego faktu, że Rollo jest postacią historyczną? Czy to czyni krytykę serialu bezpodstawną? Bo nie bardzo rozumiem po co się na to powołałaś.

Dwight_

no to zdecyduj się czy chcesz rozwinięcia wątku Rolla i Giseli, czy nie? Bo wyżej krytykujesz ten wątek, a teraz piszesz, że powinien być rozwinięty? A nie zauważyłeś analogii w wątku Rolla i Ragnara? u jednego i drugiego rodzi się relacja z kobietą. A jaka to może sam oceń.
Co do historyczności Rolla, to można np: sobie przeczytać jakim był królem, czy tam władcą i wtedy się dowiesz mniej więcej co nas czeka w serialu. Proste nie?

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

Krytykuję, bo jest źle napisany, co przecież nie oznacza, że z założenia jest do d*py. Pisałem o tym kilkukrotnie, także przy okazji poprzednich odcinków - sam wątek jako taki ma duży potencjał, niestety jest jak dotąd koszmarnie prowadzony. Oczywiście, że chciałbym rozwinięcia relacji Rolla i Giseli, bo to co dostaliśmy w tym odcinku było kuriozalne. Laska przechodzi z fazy "nienawidzę cię, brudny barbarzyńco" do "choć się bzykać, koffany misiaczku" właściwie niezauważalnie :/ Sam Rollo nie zrobił przez 4 odcinki nic sensownego, oprócz nauczenia się w ekspresowym tempie języka, a przecież jest wrzucony w nowe, obce sobie środowisko, w którym powinien jakoś próbować się odnaleźć, wywalczyć sobie pozycję. A tam się nic nie dzieje, żadnej polityki, żadnych planów, nie wiadomo do czego ten wątek zmierza.
Ależ ja, moja droga, historię Rolla znam i tym bardziej wkurza mnie ten wątek, bo serialowy Rollo nie robi właściwie nic by dojść do tego, do czego doszedł jego pierwowzór. Siedzi na dupie i czeka. A jak już robi to jest to idiotyczne (wybicie swoich ludzi).

Dwight_

przeczytałam Twoją wypowiedź wyżej i na serio nie wiesz co oglądasz... a jak już chcesz się wymajęczeć co masz na myśli, to masz z tym straszny problem.

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

Dziękuję, na pewno wezmę Twoją jakże cenną opinię pod uwagę.

Dwight_

piszesz o logice, a nie potrafisz zrozumieć, czegoś oczywistego jak np: to, że odniesione rany w walce dyskwalifikują wojownika, na dłuższy czas, więc nie dziw się, że Ragnar od 4 odcinków krząta się i plącze... pomijam fakt, że w tamtych czasach i tak jest cudem, że się wylizał z tego.

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

Aha, to znaczy że trzeba to pokazywać przez 4 odcinki, jak "krząta się i plącze"? Na tej zasadzie można też pokazywać jak je, śpi i chodzi za potrzebą, w końcu te czynności też mu zajmowały sporo czasu.
Szkoda, ze nie pokazali jak Rollo uczy się języka, w końcu to też musiało trochę potrwać. Jakoś w tym wątku można było zrobić przeskok i pominąć te fascynujące fragmenty, więc dochodzenie Ragnara do siebie też można by podgonić, nie sądzisz?

"to samo" czyli saga o Ragnarze, wtręty historyczne i mitologiczne - na tym serial bazuje przecież od początku, ale dopiero w tym zrobił się dziadowski.

Dwight_

W tych 4 odcinkach mamy wprowadzenie do 3 żony Ragnara i to jak rodzi się ich relacja. Ważne też jest knucie na dwa fronty Kalfa, Przejście nazwijmy to inicjacji Bjorna, Przybysza z wytatuowaną japa, który najwyraźniej zna się z rudą biczą. Czy nudne wątki Wessex, niestety, ale dalsze losy bohaterów się zazębiają i żeby je w całości zrozumieć, trzeba pokazać, też mało interesujące "zapychacze" inaczej się nie da.

ocenił(a) serial na 5
karola_korys

A gdzie Ty tam widzisz jakąś 3 żonę Ragnara?
"Knucie" Kalfa jest śmieszne - kolejny co siedzi na życi i wszystko mu się kręci samo.
O Bjornie pisałem wcześniej. Dla mnie to zapychacz, który nijak nie rozwija postaci. Poszedł do lasu, połowił ryby, ubił miśka, ubił łysego i wrócił.
Nowy przybysz - zobaczymy co z niego wyjdzie. Na razie wskoczył chyba z braku pomysłów na rozwój fabuły. Coś zamiesza z Aslaug, trochę się potłucze z Ragnarem, potem sytuacja wróci do punktu wyjścia. Tak to widzę na ten moment, ale przekonamy się.
O Wessex nie wspominam, bo to żenada na całego.

Dwight_

wrócimy do dyskusji za parę odcinków...

ocenił(a) serial na 6
elensil20

Przecież ten sezon jest absurdalny. Zwłaszcza wątek Giseli i Rollo.
- Oh ty barbarzyńco, wolałabym się oddać psu niż t... ach, znasz nas język? To już zmienia postać rzeczy
Bjorn niczym Hugh Glass walczy z niedźwiedziem i morduje go jakimś kozikiem, berserker, który obalił go w walce zniszczył broń a potem rozpłynął się we mgle zamiast go dobić i jeszcze dał się mu potem zaskoczyć? Czy ten scenariusz pisał jakiś idiota?
Wątek z chinką (!) i trwająca parę minut durna do granic możliwości scena wspólnej fazy.
Sezon w mojej opinii bardzo słaby, mało co się dzieje, akcja wolniutko posuwa się do przodu i niszczy logikę.
Jedynie wątek Anglii potrafi przykuć uwagę.

ocenił(a) serial na 10
elensil20

Najlepsi w odcinku byli Bjorn i najstarszy syn Aslaug i Ragnara (Ubbe?). Godni synowie swego ojca.

Co do Chinki w Kattegat, naciągane ale jak najbardziej możliwe. 'Chińczycy' pływali m. in po Oceanie Indyjskim. Wystarczyło by schwytali ich perscy piraci i sprzedali w Konstantynopolu (Bizancjum) Frankom, bądź Awarom (którzy wtedy chyba podlegali Frankom) ew. Słowianom. A stąd już bliska droga do Danii i Norwegii. Choć owszem lepiej by to wyszło gdyby pochwycili ją na stepie. Zresztą to, że znała chińskie zioła nie oznacza, że była Chinką ;-)

Harald Pięknowłosy był synem Halfdana Czarnego, nie ojcem.

Aslaug kombinuje bo Ragnar nie spełnił jej nadziei na władzę. Interesuje się obcą religią zamiast podbojem i zdobywaniem ziem dla swych synów. Tu się pojawia dawna miłość która ma konkretną pozycję dodać brak zainteresowania męża i będzie wesoło.

Rollo miał prawie rok na naukę języka, miny przy stołach bezcenne. Bardzo ładna jest ta dama dworu co daje się biczować. Tak myślałem, że jak Gisela pozna tego miodku to jej się optyka przestawi ;-)

Egbert mistrz, manipuluje synową, będzie chciał załatwić synalka i króla Aellę oraz Kwenthirith. Albo mądra królowa przemówi Aethewulfowi do rozsądku (na razie się z nim pieprzy a to już postep u honorowego syna Egberta) albo ich Egbert wykończy, co za genialny strateg z niego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones