PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=685442}

Wirus

The Strain
2014 - 2017
6,6 14 tys. ocen
6,6 10 1 14117
5,2 5 krytyków
Wirus
powrót do forum serialu Wirus

Obejrzałem ten serial, ponieważ na foxie było mnóstwo zapowiedzi ów serialu, opinie miał fajne, był polecany, więc gdy była premiera zwyczajnie jej nie przegapiłem. Co rzuciło mi się w oczy to to, że na lotnisko wpada dziadek, który zamiast laski ma miecz i wygaduje bzdury o jakimś demonie, zainfekowanych, a oni bagatelizując go, po 5 minutach zaczynają wierzyć w jakieś nadnaturalne wyjaśnienie (ftw, ponoć to serial opisujący świat realny, bez elementów magii, fantastyki itd). Każdy z was widząc takie coś uznałby tego dziada, za niespełna rozumu i pewnie we wczesnym stadium rozwoju Alzheimera. Dalej pozostając w temacie wpadek, to ciekawi mnie co miał w głowie ojciec dziewczynki, która zginęła w wypadku samolotowym, przyszła po swojej 'śmierci' do niego wyglądając jak mrożonka, a później leżąc w wannie wyssała mu krew, ale ojciec nadal się nie zorientował. dafuq.
Nie wspominając o zombiakach pożerających tego patologa, czy po prostu kolesia od oględzin zwłok, bo to przypominało swoją żałością jakiś durny teatrzyk lalek, w ogóle brak realizmu. Doszło by jeszcze kilka scen, np. gdy dziadziuś we wczesnych latach pracując w obozie, zobaczył w nocy 2.5 metrową zjawę wyglądającą jak dementor z Harrego Pottera, która wystrzeliwuje ze swojej japy metrowe prącie i wysysa krew z jednego z współlokatorów, aktor oczywiście jak to w tym serialu - w ogóle niewzruszony, chyba zapomniał, że gra w serialu. Po akcji oczywiście bez żadnego plot twista poleciał tekst "babcia opowiadała mi o zjawie, która wysysa ludziom krew" LOL X163223457 i że da się ją zabić przy użyciu srebra, co faktycznie okazało się prawdą. DAFUQ. No i se zeżarła jego brata bliźniaka, i on o dziwo nie zrobił nic, faktycznie przyjemny widok, jak Twoje lustrzane odbicie penetruje zboczeniec w podartym habicie, narządem, który powinien się znaleźć nieco niżej, niż w jamie ustnej.

Co do bohaterów, takiej grupki nijakich bohaterów to ja jeszcz.... wait, widziałem tego od UJA w całej stercie niszowych, niskobudżetowych/wysokobudżetowych serialach. Dobrze chociaż, że główny bohater toczy swój konflikt wewnętrzny między pracą, a rodziną, bo przecież to takie oryginalne.

NIE MA CHOLERA NICZEGO W TYM KMIOCIE, CO MOGŁOBY PODNIEŚĆ MOJĄ OCENĘ, POZA POTENCJAŁEM (OFC NIEWYKORZYSTANYM) ALE POTENCJAŁ BYŁ, PRZEZ PIERWSZE 15 MINUT PIERWSZEGO ODCINKA I ZA TO DWÓJECZKA.

Zapomniałbym jeszcze o głównym bohaterze, który widząc pierwszy raz zombiaka (akcja w kuchni szpitalnej) szybko (ok.1/40 sekundy) zorientował się z czym ma do czynienia, wykonując dwa niesamowite uniki, przez gigantycznym ekhem, wenszem. To było tak komiczne, tak żałosne i tak sztuczne, że wydaje mi się, że adaptacją do serialu była chyba powieść o dżumie w 15 wieku, ale autor przesadził z morfiną.

PS2. Wieczny props dla kobiety, która oswoiła się z tym, że jej mąż zabił psa, wypruł mu organy i zamienił się w zombie, a najlepsze, że zrobiła to w 5 minut od tego zdarzenia, ba! nawet wykorzystała go, jak psa i jeszcze nakarmiła sąsiadem. Zapraszam do dyskusji.

ocenił(a) serial na 2
rush1246

„ponoć to serial opisujący świat realny, bez elementów magii, fantastyki itd” - no tu chyba przesadziłeś. Faktycznie, serial to straszny gniot, ale gniot należący do mojego ulubionego Gatunku – fantastyki. „Dobrze chociaż, że główny bohater toczy swój konflikt wewnętrzny między pracą, a rodziną, bo przecież to takie oryginalne” - no nie? I co więcej, jako że uporem godnym lepszej sprawy dalej to to katuje, mogę Ci zdradzić, że ma ów konflikt takie znaczenie dla dalszej fabuły, jak jest oryginalny.

ocenił(a) serial na 2
pegaz_filmweb

W tym pierwszym zacytowanym przez Ciebie zdaniu, chodziło mi o początek serialu. Nic nie wskazywało na apokalipsę zombiaków bez przyrodzenia, serial trzymał się kupy, była grupa dochodzeniowa, badacze, samoloty, czasy obecne i nic nie wskazywało na to, żeby gdzieś za rogiem ulicy, ktoś ubijał smoka swoją różdżką, lub coś w ten deseń. Jednak mimo tego, przyjęli stanowisko dziadziusia w oka mgnieniu. Wszyscy pasażerowie zginęli w katastrofie samolotowej prawdopodobnie przez bombę biologiczną, za którą mogli stać terroryści, ale czekajcie... czyżby stary żyd po udarze, z mieczem w ręce miał rację i to sprawka złego demona? TAK, TO MUSI BYĆ TO!

ocenił(a) serial na 2
rush1246

Rush, to o czym piszesz było bardzo inteligentnie zrobione, przekonywujące i trzymające się kupy – w porównaniu z resztą. Serial naprawdę zły zaczyna się robić gdzieś od 7 odcinka, i później trzyma poziom. Wcześniej był tylko kiepski. Szczerze polecam, naprawdę, pisze to bez ironii. To jest świetny, szkolny wręcz przykład jak NIE należy robić fantastyki.

rush1246

Nie ów serialu, tylko owego serialu, aż boli. Poza tym pełna zgoda.

ocenił(a) serial na 5
rush1246

No ja na szczęście jestem już na 9 i po pierwszym sezonie podziękuje,abusrdy w fabule(telefony nie działają nagle się okazuje,że działają,nie można płacić kartami bankomatowymi,nagle kupują bęzyne na stacji kartą,do tego premium,przypadek?),gra aktorska jak dla mnie irytująca,jedynie potworki są fajne i niemiec podtrzymuje klimat.

ocenił(a) serial na 3
rush1246

Oj tak...Pełna zgoda, da się wymienić jeszcze więcej niedorzeczności, ale szkoda czasu.
Dałoby rade uwierzyć w potwora z trumny, który roznosi robaki. Jednak na całą gamę irracjonalnych zachowań i dziwnych naciąganych sytuacji nie da się przymknąć oka.

rush1246

"gdy dziadziuś we wczesnych latach pracując w obozie, zobaczył w nocy 2.5 metrową zjawę wyglądającą jak dementor z Harrego Pottera, która wystrzeliwuje ze swojej japy metrowe prącie i wysysa krew z jednego z współlokatorów, aktor oczywiście jak to w tym serialu - w ogóle niewzruszony, chyba zapomniał, że gra w serialu"
No jak to jest Filch w latach młodości to widział na co patrzy!

Tak przy okazji to nie są zombiaki. To podobno wampiry, ale one mi nijak nie pasują do wampirów. Poza wysysaniem krwi i uczuleniem na srebro oraz słońce.

ocenił(a) serial na 8
Badly

Nie ma czegos takiego jak "pasowanie do wampirow".Wampiry to wymysl ludzkiej wyobrazni i moga wygladac roznie.Jesli szukasz realizmu to polecam filmy dokumentalne o zwierzetach.

Phantom_5

My się kiedyś już gdzieś spieraliśmy, kojarzę nick. W każdym razie, nie, nie mogą wyglądać różnie. Na wampiry, wróżki, elfy, zombie jest ogólnie przyjęty wzór, zasada, reguła. Jak wyglądają, jak się zachowują. Wtedy równie dobrze chodzące zwłoki też można nazwać wampirami, bo dlaczego nie? W końcu mogą wyglądać różnie. W książkach i filmach wampiry są różnie przedstawiane, ale nie są to tak tępe istoty jak w The Strain, które zarażają się przez jakąś glizdę i z ich ust nie wylatuje jakieś coś, żeby się pożywić.

To nie są wampiry. To są jakieś upiory podobne do wampirów.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
rush1246

Żart to danie 9 naznaczonemu.
No i harry potter ma 9 wiec nie ma co dyskutowac.

ocenił(a) serial na 4
Phantom_5

Dać 8 temu serialowi to trzeba być trollem... Poczekaj jak obejrzysz Obcego, czy Ojca chrzestnego, to ci skali na filmwebie zabraknie.

rush1246

Rzadko się zdarza, iż jestem tak bliski sposobu rozumowania drugiej osoby (w tym wypadku Ciebie, choć wiem, że nie powinienem tego dodawać). Może ująłbym kwestię innymi słowami, bardziej właściwymi dla mojej skromnej osoby, ale napisałbym to samo JUż woziłem się z tym zamiarem od dawna, od jakiegoś 4 odcinka serialu. Tak długo, bo ja człekiem jestem poczciwym i daję szanse. Ale oni przegięli.
Obejrzę do końca, choć będzie bolało. No gniot, jakich mało, ale w imię zasad...
Ile oni kasy na to wydali i PO CO? To jest jakaś wersja alternatywnej rzeczywistości,a chyba nie taki był zamiar. To się WSZYSTKO kupy nie trzyma. Jedyna logika,jaką zaobserwowałem to to,że jak ktoś zapada na nieuleczalną chorobę, to najpewniej umrze. Cała reszta już nie jest niestety taka pewna,a poza tym absurdalna. Chyba, że powrócimy do teorii świata równoległego. Okropne i nie do strawienia. Ale zmęczę do końca, bo może coś mnie zaskoczy na plus.

rush1246

Mam podobne odczucia jak autor tematu. Motyw ojca i córki jest po prostu genialny. Umiera ci ktoś z rodziny, a gdy po paru dniach pojawia się u ciebie w domu, ty przyjmujesz go z otwartymi rękami bez żadnych wątpliwości. Fakt że w serialu córka była lekko blada. Ale co tam! Przecież przez kilka dni nic nie jadła. Skutki uboczne zmartwychwstania. A ojciec chyba nawet nikogo o tym wszystkim nie poinformował. Fajnie. Druga z ocalałych - matka dwojga dzieci (prawniczka może?), wraca do domu jak po tygodniowej imprezie. Oczy ma przekrwione, skórę papierowo białą, ledwo się rusza, ale dla otoczenia wystarczy, by poleżała trochę w łóżku i jej przejdzie. Nikt nawet nie pomyślał o lekarzu? Chyba ta służba zdrowia w Stanach jest jeszcze gorsza niż u nas. No i ta opiekunka dzieci. Rozgarnięta niesamowicie. Świetne były też te sceny z ocalałym facetem i jego religijną żoną. Gość zamknął się w komórce, by chronić od siebie rodzinę. A jaka była reakcja małżonki po tym jak zajrzała do tejże komórki? Stała na śniegu jak wryta i myślała nie wiem o czym. 99% ludzi widząc członka rodziny na łańcuchu wyglądającego jak zombie, spierniczałaby gdzie pieprz rośnie. Ale nie w Ameryce! No i najlepsze, jak pani jeszcze "zapoznała" sąsiada z odmienionym mężem. Należało mu się! Po chrześcijańsku, nie ma co! A na koniec bohaterka powiesiła się z różańcem w ręku, bo nie mogła żyć bez męża. Co tam dzieci... Na nawet ciekawą postać zapowiadał się ten szczurołap - taki gość "z jajem", kozak;) Ale jak zareagował na to, co zobaczył w kanałach oraz w siedzibie swojej firmy (zainfekowany szef i koleżanka z pracy)? "Dzieje się tu coś złego" lub "tu gdzieś czai się zło". Naprawdę bezcenne. Zmutowani ludzie rozłażą się po mieście, a tu... "czai się zło". No, Einstein zwyczajnie. Najlepsza postać to jednak ten performer czy tam szatan-metal-star. Pogryzł panny, skonsumował panią doktor urolog, a jego menedżerka przysłała mu gościa, który cały ten bajzel miał sprzątnąć. Skończył oczywiście jak większość - "na talerzu". A mogło być inaczej - sprzątnąłby, fakturę by pewnie wystawił to i w koszty by się wrzuciło. Oj, szkoda!
Scenarzysta nie traktuje widza poważnie, chyba że ma to być odmóżdżona rozrywka bez chwili na analizę zachowań postaci. A może po prostu "scenarzysta forsę wziął i potem poszedł ...". Albo takie elementy humorystyczne są zamierzone? Sam serial zapowiadał się fajnie, niektóre momenty były naprawdę straszne, ale potencjał raczej nie zostanie wykorzystany. Po pierwszym odcinku-dwóch myślałem, że może to byś coś w stylu pierwszych odcinków "Z archiwum X". I klimat był, i młodszym się było;) Zapowiadało się przyjemnie, a jest średnio. Ale nawet pomimo tych wpadek, da się oglądać. Chyba że po 6-7 odcinku jest tylko gorzej?

bazyli177

Wampiry ze ssawkami występują np u Pilipiuka... tylko ladniejsze ;)

ocenił(a) serial na 6
rush1246

Zgadzam się w pełni z pierwszym komentarzem w tym temacie. Byłem w stanie wytrwać jedynie 5 odcinków. Początek pierwszego odcinka był naprawdę niezły i ciekawie budował atmosferę, ale irracjonalne działania ludzi w tym filmie niszczą bardzo szybko klimat filmu. Akcja na lotnisku i to w jaki sposób nikt nic nie wie pomimo całego monitoringu, kamer itp. mocno odpycha od filmu. Tak samo w kolejnych odcinkach zachowanie niektórych osób. O dziwo wróciłem do serialu po dłuższym czasie i później nie jest tak bardzo źle - cały czas coś się dzieje, ale wreszcie ludzie nie reagują w tak idiotyczny sposób. Po ambitnych i ciekawych serialach detektywistycznych miałem zbyt duże oczekiwania względem tego serialu. Mimo to wreszcie coś tam się wyjaśnia i serial robi to w dość ciekawy sposób, aby zainteresować widza. Film nie jest jednak w moim guście z powodu zbyt dużej fantastyki (wampiry) i braku zderzenia tego z rzeczywistością (nikt nie bierze epidemii na poważnie przez długi czas mimo tego co się tam dzieje - to absurd). Podsumowując, połowa pierwszego sezonu jest gorzej niż zła, natomiast później staje się już bardziej zjadliwe, ale daleko od ideału. Po prostu sporo się dzieje, a także wiele się wyjaśnia.