Aby w końcu uśmiercono Norę i tego irytującego dzieciaka, który psuje mi przyjemność z oglądania tego serialu. Serio, już wolałem Joffreya w GOT.
Joffrey był świetny! Świetnie zagrana postać, choć stworzona po to by jej nienawidzić. Był ważną częścią historii GoT.
Natomiast dzieciak z tego serialu to porażka. Jedyną jego funkcją jest wkürwianie widza i robienie najgłupszych rzeczy jakę się da. Powiedzieli ci, by nie wyłazić ze schronu samemu podczas apokalipsy zombi? To pójdź sobie po papierosy! Od tygodni powtarzają ci, że twoja matka to wampir i w dodatku próbuje was zabić jakimiś przydupasami? Wpuść ich do schronu!
Jeszcze gdyby przez te jego pomysły wybili im pół bazy to by przynajmniej czemuś służyło. Ale wiadomo - Goodweather i spółka są nieśmiertelni.