Ten serial to "pseudoparodia" lub paralaksa. To mix filmów o wampirach, zombie oraz różnych Sci-Fi o obcych - tak na marginesie: wampirze zombie, ale jaja!!.
Pasożyt, który infekuje tu ludzi ma się tak do wirusa jak słoń do roztoczy.
Drewniana gra aktorów, przesadyzm w reakcjach i scenach, bieganie na czworaka, "chodzenie" po ścianach i suficie, węszenie rodem z wilkołaka i wiele innych fajnych inteligentnych żartów aż WRZESZCZY - to jest kpina z tych co takie filmy oglądają "na poważnie".
Daję 5/10 bo scenarzysta i reżyser serialu jednak nabijają się z widzów, by "za kulisami" skręcać się ze śmiechu.