Ten serial ciągnie się jak flaki z olejem i nowe odcinki nic ciekawszego nie wnoszą , kilka elementów fabuły zupełnie beznadziejnych, prowadzących do niczego np. następne starcie profesora z Eichorstem zakończone niepowodzeniem, znów poszły jakieś strzały i staruszek dalej uszedł z życiem, trochę to żenujące, przecież "banda pogromców" ma odpowiednią amunicje, profesorek przez kilka odcinków tyle siedział w książkach i nic tam nowego nie wyczytał... jakaś cząstka mnie chce poznać co się będzie dalej działo, ale przyznam że się strasznie wynudziłem:(
zabałaganione jest w tej fabule, a szkoda, bo temat jest dobry... ocenę wystawie za jakiś czas, ale póki co 4/10