Da się oglądać od połowy bo na początku serialu główna bohaterka głównie upija się do nieprzytomności krzyczy i płacze, aż trudno to oglądać. Tak jakby twórcy nie wiedzieli czym zapełnić pierwsze godziny? Potem to już klasyczna k-dramowa bajka ku pokrzepieniu serc. Świetne postacie w tle, piękne krajobrazy.