Chciałbym zobaczyć w tym programie najlepszą formację wojskową wszech czasów czyli naszą Husarię. Ciekawe kogo można by wystawić przeciwko nim.
I jeszcze jedno, o czym zapomniałem wczoraj:
"wielki człowiek i wielki schizofrenik Jezus Chrystus".
Jesteś lemingiem. Pozdrawiam.
Z czystym sumieniem dokładam Korwina. Bez mrugnięcia okiem. Cieszę się że nienawidzisz narkotyków, ja również. Niestety nie mam i nie mam zamiaru mieć gg, bo nie cierpię tych komunikatorów. Podobnie jak facebooka, naszej klasy i innych portali społecznościowych. Owszem masz rację. Dzięki Tobie przypomniałem sobie o westernie "Colorado" i z chęcią go obejrzę bo ostatni raz go widziałem na czarno białym telewizorze w latach 80-tych gdy jeszcze byłem 10-cio, albo 12-sto letnim dzieciakiem.
Ja bym uważał na to co pisze Superbum. Nie wierz we wszystko co napiszą w internecie. Na pierwszy rzut oka robi wrażenie kogoś kto zna się na temacie ale z każdym kolejnym postem(jak widać wyżej) pokazuje, że nie warto mu ufać.
"Ja bym uważał na to co pisze Superbum."
Ja bym uważał na kłamstwa doliwaka.
" Nie wierz we wszystko co napiszą w internecie. "
A kto powtarzał brednie o ?bizantyńskich nieśmiertelnych"?
"Na pierwszy rzut oka robi wrażenie kogoś kto zna się na temacie ale z każdym kolejnym postem(jak widać wyżej) pokazuje, że nie warto mu ufać."
Podawanie źródeł oznacza brak zaufania? Rozumiem - pracujesz w Gazecie Wybiórczej. PO-zdrawiam, tawariszcz!
Na początku sądziłem, że jesteś normalnym człowiekiem, oczytanym, który wie dużo o historii. Ale jak czytałem inne twoje komentarze, to jak odnosisz się do innych ludzi to już wiem, że jesteś po prostu chamem i prostakiem, który uważa się za lepszego.
Za lepszych uważają się ci, którzy kłamią i myślą, że "ciemny lud to kupi". Dothrakowie i Scytowie - wciąż mam polewkę. A chamy to ci którzy ględzą o rzeczach, o których nie mają pojęcia - jak ty.
A ja zawsze myślałem, że cham to człowiek który obraża innych ludzi bez powodu. Jak więc takiego nazwać?
Gdzie/kiedy cię obraziłem? Pierwszy wyskoczyłeś z "pisowcem". A skoro "wiem wszystko o Mongołach", jak napisałeś, odpowiedz na pytania:
1. Mongolskie nazwy szabli, kołczana i siodła.
2. Mongolski odpowiednik metra używany do mierzenia odległości strzału.
3. Przybliżona największa i najmniejsza siła naciągu mongolskich łuków.
4. Z czego wykonywano rozdzielacze rzemieni w mongolskich uprzężach?
5. Ilu wojowników w kolczugach widział Rubruk w Karakorum między 1252-1255?
Nie potrafisz udowodnić że "wiesz wszystko o Mongołach", więc jesteś kłamcą. I dzięki temu zrobisz karierę. Filologia białoruska jest jedną z najmniej obleganych, progi również niskie. Zapisz się a potem fru do Mińska i będziesz pluć na Zachód u boku bat'ki Łukaszenki. Oczywiście za godziwą zapłatę.
pozdrawiam, towarzyszu.
Widać historię studiujesz, a wcale się na niej nie znasz. Polityka też dla ciebie jest obca, jeśli uważasz że Łukaszenka masz coś wspólnego z białoruskością. Po raz kolejny udowadniasz, że miałem rację i nie wolno ufać twoim słowom.
"Widać historię studiujesz, a wcale się na niej nie znasz."
A jakieś konkrety?
"uważasz że Łukaszenka masz coś wspólnego z białoruskością"
Z totalitarnością. A żeby u niego pracować, trzeba być po filologii białoruskiej. Bo po jakiej? Zuluskiej?
". Po raz kolejny udowadniasz, że miałem rację i nie wolno ufać twoim słowom."
Po raz kolejny kwalifikujesz się w kaftan bezpieczeństwa.
Po jakiej? Po rosyjskiej. No chyba nie myślisz, że Łukaszenka jest Białorusinem? Tak łatwo potrafisz się nabrać na jego kłamstwa?
FEKTY KSZTAŁCENIA
Po ukończeniu studiów drugiego stopnia na kierunku filologia białoruska student:
Ma pogłębioną wiedzę o miejscu Białorusi we współczesnym świecie i rozumie jego wpływ na kształtowanie się białoruskiej literatury i języka.
Rozumie proces historycznoliteracki na Białorusi.
Rozumie wpływ polityki i historii na rozwój białoruskiego języka literackiego.
Ma podstawową wiedzę o białoruskich instytucjach kultury i współczesnym białoruskim życiu kulturalnym.
Ma pogłębioną wiedzę o znaczeniu emigracji w kształtowaniu się kultury i języka białoruskiego.
Ma pogłębioną wiedzę o kulturze współczesnej Białorusi.
Potrafi porozumiewać się w języku białoruskim na poziomie C1.
Jest przygotowany do aktywnego udziału w grupach, organizacjach i instytucjach zajmujących się problematyką białoruską.
Aktywnie uczestniczy w działaniach na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego Białorusi.
Systematycznie uczestniczy w białoruskim życiu kulturalnym korzystając z różnych mediów i różnych jego form.
Na twoje kłamstwa się nie nabiorę.
podobnie jak wy, tawariszcz, pisząc "wiem wszystko o Mongołach". Ale żeby nie znać podstawowych rzeczy? Łatwo będziesz zarabiać, plując na Europę, jakby co to podeprzesz się monti pajtonem jako źródłem, przecież tak fajnie opluwał europejską kulturę, np. pokazując sceny z naszych "Krzyżaków" jako bitwę pod Gazą. Być może byli po cichu sterowani przez KGB, jak tylu innych POżytecznych idiotów.