no cóż, nie będę oryginalny - Phil. Genialna postać, nieporadny, zabawny, świetnie odegrana rola.
Oczywiście Phil. Dawno nie widziałem tak świetnie skrojonej postaci w produkcji komediowej.
conajmniej połowa idealnie odgrywa swoje role, co sprawia ze nie mogę wybrać faworyta. Cameron, Phil, Glora [the best :D], no po prostu wiekszosc koksi ^^
1. Gloria 2. Mannie 3. Phil - uwielbiam jego gre aktorska w 1 odcinku 2 sezonu kiedy tlumaczy to nam jak sprzedaje swoj stary samochod :D
- byl uzywany przez rodzine przez wiele lat... <obrot raczki> rodzine szopow! ^^
Mnie Phil irytuje, podobnie jak Cameron...
A ulubiona postac to Gloria i Haley.
1. Phil (rzeczywiście, on i Luke tworzą genialny duet - jaki syn, taki ojciec; uśmiech Phila - bezcenne :))
2. Manny (uwielbiam, jak pije ze swojej małej filiżanki; tak niedzisiejszy, że nie można go nie kochać)
3. Gloria (najgorszy amerykański akcent ever, tak krzykliwa, że uszy bolą, ale czar i wdzięki Sofii rekompensuje wszystko)
4. Claire (uwielbiam jej zmagania z niesfornym mężem, oraz dokuczliwy perfekcjonizm)
5. Jay (prawdziwa ostoja całej rodziny, świetna była akcja z botoksem :D)
Haley - genialna , niepokorna nastolatka plus
Dylan ( jego piosenka, w dniu ,gdy przyjechała babcia - śmiałam się do łez!, obie te dwie postacie są niesamowicie śmieszne i świetne )
i Phil i Gloria xD
Właściwie każdy wnosi coś mega zabawnego, np.Jay i jego teksty, najbardziej irytuje mnie chyba Claire
Absolutnie Phil i jego spojrzenie do kamery pełne bezradności. Rozwala. Do tego histeryczny Cam i dziecko bez dzieciństwa - Manny :)