Jak to jest z Gulfem? To pierwsza żona Sulejmana? A jeśli tak, to jakim cudem Mahidevran i ona się
nie pozabijały?
Była mowa chyba, że ona nie urodziła jednak dziecka, a Mahidevran tak, zatem została prawowitą żoną? Do końca nie wiem, ale tak mi się wydaje. :)
Dziecko Gulfem zmarło i sułtan odsunął ją od siebie, więc Mahidevran nie miała powodu, żeby walczyć. Przynajmniej tak mi się wydaje: )
Mahidevran nie mogła nic zrobić prawowitej żonie Sułtana, bo to byłoby niezgodne z ich prawem i obyczajami. Co innego w tajemnicy (choć jej plany to niewypały) próbować pozbyć się nałożnicy, a co innego próbować zgładzić żonę sułtana. Źle by na tym wyszła. Poza tym Gulfem przestała być dla niej rywalką zapewne już od momentu, gdy wzięła ślub z Sułtanem. Na początku Sulejman i Mahidevran się kochali. Ona była młoda, dała mu dziecko.... tamta została odsunięta i wcale nie wystawała przed szereg, bo wiedziała, gdzie jest jej miejsce. Gulfem to nie narowista Hurrem, że się tak wyrażę. Czego się tam w sumie obawiać :D
Gulf em czuje się dobrze na swojej pozycji- jest niezagrożona, ma wygodne życie, przyjaciółkę, której pomaga. Widać, że nie chce brać udziału w intrygach, nie ma takiego charakteru. Jedna z bohaterek, której moim zdaniem, nie można nielubić
Dokładnie. Jest taka zwykła, zero aspiracji. A jak się nie wychyla przed szereg to tym lepiej ;d
A co złego jest w byciu dobrym człowiekiem? Pewnie lepiej być zdzirą, knuć intrygi, wykańczać ludzi. To najkrótsza droga do wieczności. :)
Jejku i po co komentujesz moją wypowiedź? Czy ja napisałam gdziekolwiek, że to źle? Albo że lepiej być intrygantem? Ja tylko stwierdziłam fakt, który mówi, że Gulfem nie jest zagrożeniem ze względu na swój charakter. Jak masz jakieś problemy ze sobą i chcesz bronić swoich ulubionych bohaterów to nie musisz sugerować mi, że ja jestem za tą albo za tamtą.
Czytałam raz o sułtanie Sulejmanie. Gülfem jest jego pierwszą żoną, czytałam też że zginie podczas swojego zamachu na sułtana w 1562 r. Nie wiem czy Gülfem może zrobić coś takiego ale tak było napisane :/
Niestety Gulfem też dała się wciągnąć w pałacowe gierki. I nie można nawet stwierdzić, że to władza deprawuje, bo ona jest po prostu tak wierna Hatice, że na rzecz intrygi tamtej przeciw Hurrem zrezygnowała ze stanowiska.
Gulfem odpadła z "konkurencji", bo jej dziecko zmarło. Nie ma żadnej karty przetargowej, więc teraz jest w pałacu tylko z łaski sułtana. Nie ma powodu do knucia, co by jej to dało? Tym bardziej, że po niej była Mahi a teraz Hurrem.