Tworzę ten wątek bo na wielu innych często mamy do czynienia z kłótnią ( w której czasami też uczestniczę ) dotyczącą oceny Ibrahima i Hurrem. Niektóre użytkowniczki często bronią Ibrahima niczym lwice i usprawiedliwiają każde jego złe postępowanie A dla Hurrem są bezwzględne choć moim skromnym zdaniem NIEKTÓRE jej czyny da się uzasadnić ( nie usprawiedliwić ) Może to głupie ale ja oceniając postaci z książek/seriali/filmów przykładam do nich realną miarę Zastanawiam się co bym zrobił gdybym znał taką osobę naprawdę co bym o niej myślał itp. Idąc tym tokiem rozumowania mam wrażenie że niektórym paniom podobałby się ( lub potrafiłby ) facet który np zdradza swoją ukochaną... Drogie Panie chciałbym bez spiny poznać wasze zdanie Dlaczego tak lubicie Ibrahima pomimo jego niektórych wątpliwych moralnie poczynań ? Mam nadzieje że będzie to fajna dyskusja BEZ SPINY
COFAM WYPOWIEDZIANE SŁOWA :) MERYTORYCZNA DYSKUSJA NIESTETY NIE JEST TU MOŻLIWA NIESTETY NIE MOŻNA TUTAJ KASOWAĆ WĄTKÓW ( SWOJĄ DROGĄ SZKODA ) WIĘC UPRZEJMIE UPRASZA SIĘ O NIE PISANIE POD TYM WĄTKIEM PO CO ZAŚMIECAĆ FORUM KOLEJNYMI KŁÓTNIAMI KTÓRE Z PEWNOŚCIĄ ( CO NIE BYŁO MOJĄ INTENCJĄ ) BY WYNIKŁY ;)
Fakt, ten temat jest niepotrzebny, bo w zasadzie identyczny już istnieje - "dlaczego tyle negatywnych opinii o Paszy", czy jakoś tak.
Strasznie się spinasz :)
Nie wiem kto tu się spina osoba która zakłada wątek chce merytorycznej spokojnej dyskusji na jakiś temat Chce poznać zdanie innych zrozumieć sympatię do postaci która ma według niej sporo za uszami ( czynów czasami które mają swoje przyczyny a nie raz nie ) Czy osoba która stosuje odzywki typowe dla nastoletnich fanek Justina Biebera mdlejących na jego koncertach typu ,, boli cię że on ma fanów ? '
Dlaczego lubimy Ibrahima? Dlaczego ja go lubię? Bo jest autentyczny, nie udaje kogoś kim nie jest, zawsze mówi tak jak myśli, potrafi powiedzieć przepraszam, przyznać się do błędu a nawet do kłamstwa, to czego nie potrafi, a może boi się zrobić Hurrem. Ale także potrafi walczyć o swoją godność, prawa które ma jako Wezyr, ale nie jako człowiek.
Witam! Zaczęłam oglądać wczoraj od pierwszego odcinka, właśnie oglądam 8 odcinek i tu jest taka pierwsza mini rozmowa prywatna Hurrem i Ibrahima. Na pierwszy rzut oka każde jest zaborcze w stosunku do Sulejmana ale z Ibrahimem to głębsza sprawa. Koleś jest mądry ale ma niskie mniemanie o sobie, pozycja którą zapewnia mu Sulejman jest zachwiana bez sułtana dlatego będzie się go trzymać za wszelką cenę. Myślał że jest ważny a tu nagle.... Hurrem która chciała by wiele ale taka mało sprytna jest... zamiast walić prosto z mostu (Spojler! mówię o scenie na balkonie gdzie mówi Ibrahimowi że on jest jej problemem) ja bym zwyczajnie zapytała "Czemu mnie nie lubisz? Co Ci zrobiłam? Dziewczyna myśli że będąc faworytą już jest ważna, nie umacnia swej pozycji w haremie wręcz przeciwnie nikt jej nie lubi bo zachowuje się jakby już była kimś (no poniekąd jest ale to nie znaczy że nie musi mieć poparcia, sojuszników) jeszcze wszystko może się zmienić a ona nie robi nic żeby ktokolwiek ją polubił, ba ma samych wrogów. Dąży do celu po trupach a na dobrą sprawę mogła by się przypodobać nawet Mahidevran, Valide czy Ibrahimowi. Z ich poparciem (nawet nieufnym) więcej by zdziałała... no ale jak kto woli historia mówi że i tak zdobędzie to co będzie chciała. Postacie są jakie są ale za mało oglądam żeby osądzać :) Na razie lubię obie :)