Oglądałam urywki z serialu i zobaczyłam scenę z odcinka 100 wg. numeracji tureckiej z Sah Sultan i Lüfti Pashą. Mógłby ktoś powiedzieć o co w niej chodziło, bo za bardzo nic nie zrozumiałam. Chodzi o scenę, w której Lüfti uderza Sułtnkę Sah i później go wyprowadzają?
Polubiłem tego nowego wezyra, gość jest naprawdę spoko, a to że uderzył Sah to mistrzostwo. Ta baba przeszła wszelkie granice, przez wiele lat była pozbawiona władzy, ale jak się do niej dorwała to zaczęła się panoszyć niesamowicie
Ja tam lubię Sułtankę Sah, trzeba przyznać, że była bardzo sprytna. Jej intrygi przeciwko Hurrem bardzo często się udały. Jeśli chodzi o Lüftiego to prawie wszystko załatwiła mu Sah- to ona pozbyła się Ayza Pashy, zaproponowała go Sułtanowi. Lufti uderzając ją mocno przechował...
O co w scenie chodziło?
Zaczęło się....od rozporządzeń Lufiego Paszy, który zamiast rządzić zaczął prześladować panie lekkich obyczajów. Rustem z Hurrem wykorzystali tą sytuację i przez plotki wsród ludzi zrobili zmniego pośmiewisko.
Pewnego dnia plotki osiągnęły taki etap, że jednak z aresztowanych pań wykrzyczała Lufiemu Paszy, że jest impotentem i dlatego ją prześladuje. Pasza bez wyroku sądu i bez konsultacji z sułtanem kazał okaleczyć ją okropnie. Zrobił się skandal.
Sah Sultan, która wiecznie odtrącała swojego męża, wpadła w furie, krzyczała, że to ona ma pełną władzę nad nim, że jej zawdzięcza stanowisko, pieniądze, pałace a nawet ubrania, które nosi.
Zagroziła,że jeśli nie będzie posłusznym niewolnikiem wszystko mu odbierze.
Doprowadzony do obłędu Lufii Pasza uderzył Sah i chciał ją udusić.
Oczywiście zakochany w niej Mercen Aga ją uratował, a za chwilę przybył ten sultan, który nakazał od razu ścięcie paszy.
Oczywiscie z chorej dumy wobec Hurrem, Sah Sultan uniewinniła meza, ale rozwiodła się z nim. Przez to jako nędzarz został odesłany na jakąś prowincje.