To są w 99% fanki Ibrahima identyczne jak fanki Biebera i nie należy od nich wymagać samodzielnego myślenia.

Błyszczysz, szkoda, że głupotą.

A co do Hurrem, to nie trawię baby od pierwszego odcinka. Jest podła, zakłamana, mściwa, antypatyczna, zadufana w sobie, non stop judzi i knuje, drze pysk, straszy ludzi, ma filozofię po trupach do celu a potem zgrywa pokrzywdzoną.

A już te śmieszne teorie o jej rzekomym zbawiennym wpływie na nasze losy i hipotezy, że celowo chciała osłabić Osmanow są tak głupie, że nawet nie warto ich komentować.
Ona chciała posadzić na tronie swojego syna - najpewniej Mehmeta albo Bayazyda, więc nie ma co naciągac faktów, że była tam jakąś Piątą Kolumną.

I znowu mantra o bronieniu się, powtarzana do znudzenia przez lemingowatych fanów czy fanki Rudej. Ja widzę, że ona przez większość czasu atakuje, ta biedna skrzywdzona cnota.

Stanowisz doskonały przykład na udowodnienie tezy, że niektóre kobiety powinny być pozbawione praw wyborczych, praw do publicznego wypowiadania się i najlepiej aby siedziały w haremie i wiernie służyły swojemu panu i władcy bo do niczego innego się nie nadają.

Powiedział haremowy eunuch, wielbiciel tureckich telenowel.

Dla ciebie: twój pan i władca niewolnico. Możesz mnie zaprosić na loda.

Eunuch mnie zaprasza na loda, przyjdę z mikroskopem :)))))

Skoro tak nienawidzisz Hurrem od samego początku to czemu oglądasz ten serial? Po co się tak denerwujesz i negatywnie nakręcasz. Nie ma powodu ,żeby z nienawiści do jednej z bohaterek serialu ubliżać ludziom ,którzy mają inne zdanie.

Oglądam dla samej fabuły i innych postaci.

Daj spokój widzisz przecież, że jest klasyczną psychofanką Ibrahima.

No Ibrahim lubił dać kobietom po pysku ,więc może one lubią jak facet stosuje przemoc. Są różne zboczenia:)

Powiedział klasyczny psychofan Hurrem.

Hurrem zachowuje się tak samo jak inni wedle teorii "jak weszło się między wrony to trzeba krakać jak one".

Hurrem w serialu jest główną bohaterką, jest skuteczna i nie zachowuje się do końca jak ofiary syndromu sztokholmskiego. To wystarcza aby nie była lubiana.