Gdzieś czytałam, że sułtanki jako jedyne kobiety w imperium miały wyższą pozycję w rodzinie niż ich mężowie. Wiec Sah jeśli tylko chciała, to mogła odmówić mężowi

tez o tym czytalam, ale odnosnie rozwodu. Koran mowi:,,niewiasty postępować powinny ze wszelką, przystojnością, a mężowie tak samo z niemi, ale mężowie mają stopień wyżej nad niewiastami "(2:228).
Mężczyzna może (poza okresem menstruacji i okołoporodowym) zawsze wymagać od żony współżycia seksualnego: Wasze żony są to wasze pola, uprawiajcie je, ilekroć wam podobać się będzie (2:223).

To tylko współczuć tym muzułmankom :(
Mnie intryguje relacja sułtan -nałożnica
syn syn sułtana -nałoznica
Kiedy Hurrem chciała wejść do sułtana (ponoć łączyła ich wielka miłość) to musiała prosić o pozwolenie ,padać przed nim i całować szatę ,był zachowany jakiś taki dystans .
Natomiast książęta mają ze swoimi żonami takie relacje bardziej współczesne. Wchodzą kiedy chcą ,nie czekają na pozwolenie ,zeby podejść,są bardziej swobodni .

Musisz współczuć też także kazdej żonie nie-muzulmance bo one też muszą dostosowac się do Koranu. Książe to nie Sułtan, przed ksieciem też "dygają" I są zapowiedane.

Myślę ,że nie było takiej możliwości ,żeby żona mogła nie być muzułmanką.Dziewczęta z haremu jeśli chciały zostać matkami książąt to musiały przejść na islam.
Mnie dziwiło ,że na początku Hurrem (córka popa) gdzieś tam miała ukryty krzyżyk,a potem tak lekką ręką przeszła na islam i stała się pobożną muzułmanką.

To, że w serialu zostaja muzułmankami to tylko po to aby przypodobac sie ksieciu/sułtanowi. Co do zmiany religii aby wyjść za mąż nie był to nigdy wymogł. Wymagane jest jedynie aby dziecko wychowac w Islamie.

Może i tak,ale jakoś to wydaje się dziwne i małoprawdopodobne,że islam w XVIw był tak liberalny.
Co prawda w serialu był przykład księżniczki Izabeli ,którą wożono do kościoła ,kiedy miała na to ochotę,ale i tak uważam ,że to co pokazano w serialu mało odzwierciedla tamtejszą rzeczywistość. Choćby stroje? Nie sądzę ,żeby kobiety w haremie chodziły w takich wydekoltowanych sukniach .Na portretach Roksolana wygląda o wiele skromniej niż to pokazano w serialu .

Jeśli mowa o prawie kobiet,to oglądając serial mozna by odnieść wrażenie ,że tam zwykła prosta kobieta stała wyżej od księcia. Chodzi o wdowę po człowieku ,który obrażał Selima na targu i został przez jego strażników zabity. Według mnie nie został zabity za niewinność ,bo jednak publicznie obrażał syna sułtana,to mimo to rozpętała się taka afera ,wszyscy na zmianę biegali do tej kobiety ,żeby nie wnosiła skargi przeciw Selimowi ,bo jedno słowo kobiety i cała kariera Selima legła by w gruzach.
Jak dla mnie to jakaś paranoja ,a może chodziło o pokazanie jak to prawo osmańskie bierze w obronę wdowy i sieroty.

To propagandowa bajka która ukazuje Osmanów w dobrym świetle, jacy to oni byli sprawiedliwi.

No fakt czysta propaganda , Śmieszny sędzia Ebesuud Efendi,który w koranie odnajduje usprawiedliwienie dla najgorszych podłości sułtana jak zabicie we śnie wielkiego wezyra,a potem uduszenie własnego syna.
Sam zresztą dla przykładu każe własnego syna ,a nieuczciwego piekarza każe przybić do drzwi.
Taka sprawiedliwość ,że coś te kary były nieadekwatne do popełnionych czynów.

My, wychowani w innej wierze po kilki stuleciach nie łapiemy pewnych rzeczy, aby chodz troche załapać o co chodzi trzeba poznać podst. Islamu oraz historii. Z tego co wiem, że im bardziej w Europie sprawy seksualne były odkrywane to w krajach Muzułmanów kobiety miały gorzej. Co do strojów to znalazłam gdzies opis sukien sułtanek został zapisany przez Angielke a pochodził z XIX w. dokładnie odp tym w serialu. Harem był cześcią zamknieta dla obcych mężczyzn wiec mogły np. pokazywac dekold. W adaptacji kiedy wychodzą na targ så zakryte.„Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet. I niech one nie stąpają tak, aby było wiadomo, jakie ukrywają ozdoby. Nawracajcie się wszyscy do Boga, o wy wierzący! Być może, będziecie szczęśliwi!” (24:31).

Co do odcinka o ktory piszesz nie mam pojecia o co kaman. Jesli chodzi o dbanie o biednych(szczegolnie wdowy) to jałmużna jest ich głównym obowiązkiem. Co do interpretacji Koranu jest ich wiele, wiec sędzia może po swoiemu go odczytywac. To co sobie wymyślił z Ibrahimem w cale takie głupie nie było, jak dla mnie. Ciekawostka: przecztłumaczony Koran na inny j. Niż arabski zawiera już interpretacje. Ogólnie co do sędziego i tych kar to z tego co pamietam to najpierw przybił piekarza wg.starego prawa, pozniej je unowoczesnił i ukarał syna. Co do winy syna nie mam zdania, bo jak dla mnie nic złego nie robił, ale z drugiej strony inne czasy, inna kultura.

Tak inna kultura religia ale mimo że minęło 500 lat to u nich nic się nie zmieniło:) Turcja była jedynym krajem który można było uznać jeszcze kilka lat temu za nowoczesny. Zasługa były właśnie te kontakty Osmanów z Europejską cywilizacją, które przyczyniły się do unowocześniania Turcji. Niestety od kilku lat wszystko się cofa za sprawą obecnego rządu i Turcy a zwłaszcza kobiety tracą swoje prawa i niezależność.

Wiesz swoje teoria zostaw dla siebie, bo co piszesz nie ma sie nijak do historii.

Jesli chodzi o bycie dobrym dla innych wierzen to niestety, ale podczas rzadow Sulejmana mieli tam jak w raju. Europa namietnie katowała Żydów np. Inkwizycja Hiszpańska.

A w krajach chrześcijańskich heretycy byli paleni na stosach.