Tylko knują, spiskują i się mordują... nie żeby to nie było realne ale mnie taki seriale tak irytują... jeden z najgłupszych seriali jakie w życiu widziałem czego się niby ludzie mają z tego nauczyć? chyba tylko nienawiści która jest tam obecna na porządku dziennym ...każdy każdego by najchętniej utopił w łyżce wody.
Nie oglądaj, nie ucz się niczego. Taka była historia i to czy ci sie podoba czy jest moralne to nikogo nie obchodzi.
...ale ile można oglądać jak ludzie knują i spiskują? Gdyby to był 2-3 godzinny film to proszę bardzo obejrzał bym z przyjemnością ale jak się ogląda ponad 300 odcinków po 40 minut w których w kółko każdy każdego chce udusić to chyba lekka przesada ;)
wiesz jak się nie mieszka samemu i ktoś w domu coś ogląda to chyba oczywiste że człowiek widzi i słyszy co tam mówią...
Ale masz problemy, człowieku. Żeby ludzie tylko takie mieli. :) Na twoje szczęście serial się już zakończył. A ty, zamiast biadolić na forum, mogłeś w tym czasie szukać jakiegoś zajęcia i zakładać słuchawki na uszy, ewentualnie wychodzić i się dotleniać.
Ja biadolę? Serial mi się nie podoba to wyrażam swoje zdanie wiem że Ci to trudno pojąć ale ludzie mają prawo nie zgadzać się z innymi nawet jak ci inni stanowią większość ;)
Jasne że mogę wyjść albo założyć słuchawki ale to nie sprawi że serial mi się zacznie podobać a skoro obejrzałem trochę odcinków część z ciekawości część zwyczajnie dlatego że nie miałem gdzie wyjść (bo np. padał deszcz) ani nic do obejrzenia na kompie to mam prawo wyrazić zdanie na temat danego serialu czy ci się to podoba czy nie (nawet jak bym obejrzał jeden odcinek to mam prawo ocenić serial i albo go skrytykować albo pochwalić). A jak nie chcecie czytać moich "żalów" to ich nie czytajcie, wy też możecie pójść się gdzieś przejść ;)
Przecież nikt ci nie każe na siłę polubić ten serial. Skąd taki pomysł? Wręcz przeciwnie, wszyscy ci proponowali zakończenie jego oglądania, abyś się już więcej nim nie męczył. Temat, który założyłeś, jest idealnym przykładem marudzenia z Twojej strony, a nie konstruktywnej krytyki tegoż serialu. Na dodatek użyłeś prostackiego słowa i w pewien sposób wyśmiewasz widzów, którym ta produkcja się spodobała. Jak wynikło z dalszej rozmowy, jest to przejaw wkurzenia, że musiałeś na siłę oglądać ten serial (i to chyba dość często jak mniemam, bo w przeciwnym razie nie byłbyś tym aż tak bardzo poruszony).
Naprawdę, dotleń się i zacznij myśleć logicznie.
...w którym to momencie Ja napisałem że każecie mi ten serial polubić?
Czytanie ze zrozumieniem to rzadki dar xD
Wiesz co serial się skończył więc nie będę się wykłócał ...życia na to szkoda w końcu znów jest piękne ...gdyby jeszcze tylko "m jak miłość" zdjęli z anteny to bym był w niebie xD
Nie napisałeś tego, ale wyczytałam to między wierszami. :) Cyt.: "Jasne że mogę wyjść albo założyć słuchawki ale to nie sprawi że serial mi się zacznie podobać [...]". Brzmi to jak zapewnienie o tym, że żadna moc nie uczyni, abyś mógł ten serial polubić. Po co to było? :D
Sam naucz się czytać ze zrozumieniem, bo mój drugi post odebrałeś w taki sposób, jakbym ci zabraniała posiadać własne zdanie i wypowiadać się. Dlatego też musiałeś mnie "oświecić". :D Cyt.: "Serial mi się nie podoba to wyrażam swoje zdanie wiem że Ci to trudno pojąć ale ludzie mają prawo nie zgadzać się z innymi nawet jak ci inni stanowią większość". Wow! Amerykę odkryłeś! :D Ty wyraziłeś swoje zdanie, a ja swoje. Zwykła wymiana poglądów. Więc o co ci chodzi? :D
Uuu, z "M jak miłość" to kiepska sprawa. :/ No ale dobrze, że to tylko 2 odcinki tygodniowo. :) Ale jak już tego nie będziesz mógł zdzierżyć, to najlepiej się wyprowadź. :D
Tak tak moja wina niepotrzebnie się odzywałem ;)
"to czy ci sie podoba czy jest moralne to nikogo nie obchodzi.", "A ty, zamiast biadolić na forum, mogłeś w tym czasie szukać jakiegoś zajęcia" czyli "jak ci się nie podoba to się nie odzywaj" a może źle zrozumiałem? :D
"Ale jak już tego nie będziesz mógł zdzierżyć, to najlepiej się wyprowadź. :D" a co zapraszasz do siebie? :D
Mała uwaga - to nie są moje słowa cyt.: "to czy ci sie podoba czy jest moralne to nikogo nie obchodzi."
Jasne, że źle zrozumiałeś. Wyraziłam jedynie zdziwienie, że wolałeś się męczyć oglądając ten serial, niż starać się unikać go ze wszystkich sił (ja bym nawet w deszcz wyszła, w końcu to niecała godzina). W konsekwencji tego zirytowałeś się i napisałeś trochę zbyt chamską opinię. Uwierz, że nie każdy ma ochotę czytać takich rzeczy na forum. A nerwy nie są dobrym doradcą w pisaniu opinii. Zatem krytykuj, ale zważaj na słowa, bo krytyka wcale nie potrzebuje wulgaryzmów. Nie musisz również ośmieszać widzów, którym podoba się dany film, czy serial, a który akurat tobie nie przypadł do gustu. Skupiaj się wyłącznie na samym przedmiocie swojej niechęci.
"a co zapraszasz do siebie? :D" - U mnie też oglądają "M jak miłość". :(
kur... mnie nie przeszkadza że się mordują tylko jak to robią bo jak ktoś przez 100 odcinków spiskuje jak kogoś zaciukać zamiast to zrobić to to jest cholernie nudne i tyle o to mam pretensje... akcja się wlecze i wręcz stoi w miejscu, niektóre sceny to wręcz polegają na staniu w miejscu i gapieniu się na siebie. Co w tym niby jest ciekawego go cholery? A te bitwy to aż kipią akcją i realizmem.
Wiem że trudno wam to przełknąć ale ludzie maja prawo do własnego zdania czy wam się to podoba czy nie na tym polega wolność słowa choć w waszym mniemaniu to to oczywiście wygląda tak "możesz mieć własne zdanie pod warunkiem że zgadzasz się z moim"
ps.
Chyba japońskich bajek nie widziałaś tam to się dopiero mordują.