punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - jakze inaczej przedstawiona by byla ta historia z punktu widzenia chrzescijanina ;) tymczasem "my" giaurzy przedstawiamy jestesmy jako glupcy/ ludzie bez honoru
druga rzecz, to zycie tych kobiet(faworyt) - nawet nie mialy zadnego pola manewru zeby zagrac na zazdrosci, odejsc od sultana, zrobic mu awanture cz y cokolwiek . zostalo im tylko intrygowanie i rodzenie synow