ale tansze. a MNS była za droga i nas stać nie było. :) I w MNS chyba się tak nie dźgają, mordobiją? Stroje ładniejsze, mężczyźni mężniejsi, słowotoki milsze uchu...
Jak na tego typu produkcję... to ma całkiem niezłe sceny batalistyczne. Bitwa pod Mohaczem wyszła prawie jak w filmie kinowym O.o, a z pewnością lepiej niż bitwa w "wielkim hicie" "Bitwa pod Wiedniem". No nie spodziewałam się.
o bitwie pod wiedniem nie ma co wspominać, wszystkie kopie tej kpiny powinny zostać spalone, a pamięć o tym gownie powinna zaniknąć...
A mnie osobiście bardzo rozczarowała. O ile sceny ogólne, z tysiącami wojsk wyglądały nieźle, to już walki w zbliżeniach były tak żenujące i nienaturalne, że aż żal było patrzeć. Nie wspominając o wybuchach po wystrzałach armatnich. A rzekomo miało być o wiele więcej kasy na kolejne sezony...
Ja serio myślałam, że będzie gorzej. Oczywiście, nie było idealnie, ale to serial, ba! telenowela. Dlatego napisałam, że prawie jak w filmie kinowym, bo no właśnie było prawie, a nie dokładnie jak. Chociaż ja miałam nieco inne wrażenia, a mianowicie takie, że walki w zbliżeniach były ok, ale w niektórych momentach widoku ogólnego rzucała się oczy niezbyt udana animacja komputerowa. Na szczęście nie było tego dużo i nie trwało zbyt długo. Ale wydźwięk ogólny raczej pozytywny.
Jasne, że nie ma co za bardzo psioczyć. To nie produkcja HBO. Przynajmniej ogląda się coś zupełnie innego niż te wszystkie polskie seriale, którymi zapychają najlepszy czas antenowy, a których już nie sposób oglądać tak zrobiły się bzdurne.
"a których już nie sposób oglądać tak zrobiły się bzdurne."
I końca nie widać. A tu przynajmniej jest meta.