zawsze jak niechcący trafiłam na ten serial, a naprawdę nie było to trudne zważywszy, ze był emitowany w PLUSIE i COMEDY.. kilka razy w ciągu dnia już sam wygląd Raymonda mnie irytował.. Razu pewnego nawet chciałam się przemóc i choć jeden odcinek obejrzeć, bo a nuż może jest fajny- wtedy sobie myślałam, to naprawdę mimo moich dobrych chęci stwierdzam że NIE WSZYSCY KOCHAJĄ GŁUPIE MINY RAYMONDA.. takie jest moje zdanie i bardzo się na dodatek cieszę z nowych seriali kolumbijskich na PLUSIE:*
"TO NIE FILM, tylko serial" - to nie komentarz, to spam...
mnie też wpienia ten serial jedna z tych produkcji, które zmusiły mnie do dania niziutkiej oceny. Sitcomy mogą być durne... ale muszą być śmieszne ten nie jest.