Ale cudo - w 5 odcinku mamy mafię z Pruszkowa hahahaha:D - o przepraszam, w serialu nazwane jest jako: Szajka Pruszków heheheeh
Za słabi są, że zmajstrować coś takiego, co pokazane jest w serialu, aczkolwiek,
dziękujemy Twórcom że zauważono Polskę :D
SP9. :) Niby po tym jak rozpadła się mafia pruszkowska podjęli oni pewne kroki w kierunku bezpieczeństwa :D
Dlatego my zwykli szarzy śmiertelnicy nic o tym nie wiemy :)
Odcinek zajebisty :)
Rozwaliła mnie zbieżność Angela Markham a Angela Merkel :P
I ksywa jednego z Sp-9 jak kudłaty sypał ksywkami.
ZIOM hahaha, ale tak to powiedział jak Syjon z Matrixa :P No masakra.
Ale fajnie że jakiś polski akcent był :)
Tak, super akcent polski ;-)
A czy wśród widzów tego serialu jest jakiś widz Fringe'a? I zauważył kto grał szefa szefów? :)
Do tego jeszcze wielu innych bardzo dobrych serialowych aktorów przewija się przez tą produkcję. W sumie co się dziwić, w każdym odcinku sa ciekawe zwroty akcji, dobry scenariusz, gra aktorska jak i też duzo ciekawej muzyki, szczególnie pod koniec każdego odcinka. Z polskimi akcentami nie wyszło źle, bo najczęsciej w produkcjach z USA jesteśmy postrzegani jako głupki, cwaniaczki i pijaczki. Jak dla mnie najlepsza serialowa premiera 2011.
Minales sie z faktami w odleglosci co najmniej tysiaca parsekow. W amerykanskich produkcjach Amerykanie polskiego pochodzenia przewijaja sie dosc czesto. Zwykle pokazywani sa pozytywnie, byc moze ze wzgledu na jakas polityczna poprawnosc walczaca z negatywnymi stereotypami. Nie chodzi tylko o detektywa Sipowicza ("pocaluj mnie w moja polska dupe") z Nowojorskich Gliniarzy, detektywa Banaczka (z serialu Banacek) czy o seriale Angel Street, Crime Story, The Wire, albo o postacie polskich Zydow (Starsky, Kaminski)... Chodzi rowniez o cala mase bohaterow drugoplanowych badz epizodycznych. Zdarzaja sie oczywiscie opisy osob sympatii nie wzbudzajacych, ale - zwlaszcza w serialach - dominuja "polscy" bohaterowie raczej pozytywni.
Co do filmow. Sytuacja wyglada tak:
Charles Bronson w "Wielkiej ucieczce" - cierpi na klaustrofobie, ale debilem nie jest.
"Parszywa dwunastka" - Bronson jako Władek.
"Byc albo nie być" z Melem Brooksem i Timem Mathesonem. Wiekszosc bohaterow to Polacy w czasie okupacji.
"O jeden most za daleko" - Hackman jako general Sosabowski. Jedyny madry oficer aliancki wsrod idiotow.
"Wybor Zofii" - w roli Polki Meryl Streep
"Znikajacy punkt" - glowny bohater ma na nazwisko Kowalski (czyt. Kałolski).
"Zołtodziob" - Eastwood gra "polaczka", jak nazywa go jeden z bohaterow.
"Gran Torino" - Eastwood gra Polaka o nazwisku Kowalski (czyt. Kałolski).
"Big Lebowski" - obaj glowni bohaterowie maja polskie pochodzenie.
"Hair" - glowna postac to Bukowski.
"Tiger Warsaw" - w roli glownej Patrick Swayze
"Pol zartem, pol serio" - jedna z bohaterek oznajmia, ze jest Polka o nazwisku Kowalczyk (czyt. Kałolczik).
Nie wspominam o filmach, w ktorych realizacji maczali swe brudne paluchy jacys Polacy np. Jurek Bogajewicz.
Tak czy owak mozna tak wymieniac bez konca. I okazuje sie - takie sa fakty - ze wiekszosc polskich akcentow ma charakter pozytywny.
Jesli Ty uwazasz inaczej, dawaj przyklady. Pamietaj, ze szanuje wylacznie ludzi, ktorzy maja elementarna wiedze o tym o czym sie wypowiadaja. Napisales "najczęsciej w produkcjach z USA jesteśmy postrzegani jako głupki, cwaniaczki i pijaczki". Udowodnij, ze masz wiedze i zaslugujesz na szacunek.
Być może zapędziłem się w ocenie sytuacji, ale np. z podanych przez Ciebie seriali nie widziałem nawet jednego odcinka, bądź zdecydowanej większości a jeśli chodzi o filmy to owszem, widziałem już więcej i faktycznie są postaci o swojsko brzmiących nazwiskach, którzy bardzo pozytywnie się kojarzą, wzbudzają sympatię, ale jest też niemało produkcji gdzie jesteśmy w niezbyt dobrym świetle przedstawieni, szczególnie w nowszych produkcjach.
Ślub po polsku - o Polakach bez Polaków i bardzo stereotypowo
SWAT - wiadomo, znane ' polski penetrator'.
Enigma - Polacy to tchórze, i jest też zdrajca (choć tutaj akurat miał motyw)
Land of the Lost - niewybredne żarty o Polakach
Zabić Irlandczyka - jest tam polski ochroniarz, takie popychadło szefa, łajza.
The Shrine - Tutaj to już w ogóle - zacofana polska wieś i ludzie (oczywiście film kręcono w Kanadzie)
Sztuka Zrywania - Niby typ normalny, ale znowu stereotyp, że leniwy cham, który lubi popijać i do tego wielki patriota , który ma w koszulki z polskim Orłem, w biurze polska flagę itp.
Ścigany - moment jak policja wpada po polskiego (znowu) złodzieja
Mac - Polowski - gnida
Pod Słońcem Toskanii - sympatyczni polscy robotnicy, ale przedstawieni jako takie łajzy, irytowali mnie
Rodzina Soprano - służąca kradnie sztućce
1941 Spielberga, był tam taki nieprzyjemny gość z polskim nazwiskiem
I stanie się koniec - mowa jest o katolickiej wieśniaczce z Polski ;/
Dwóch i pół - był odcinek jak Sheen poznał dziewczynę z Polski i potem miał nieprzyjemność poznać jej rodzinę - chusty na głowie, ubrani bez gustu itp. Także w nowszych odcinkach gdzie gra Kutcher to jest kilka niezbyt śmiesznych żartów o nas. Co do żartów to były też w South Parku o Polakach.
Był jeszcze odcinek jakiegoś serialu gdzie był Polak właścicielem kamienicy i był niezłym gnojem.
W sumie jakby się zastanowić to może i jest tak pół na pół a moze nawet nie jest tak źle jesli chodzi o przedstawianie Polaków w serialach czy filmach. W Impersonalnych jest już trochę polskich nazwisk i są to postaci pozytywne a w ostatnio oglądanym przeze mnie "Il Mercenario" główna postać to Polak - przebiegły, bystry, przystojny, niepokonany, choć też cwany i pazerny.
W sumie dobrze, ze napisałeś, bo jakoś zawsze w głowie siedziały mi sceny, gdzie Polacy w produkcjach zagranicznych twórców nie byli przedstawiani pozytywnie a jednak wychodzi na to, że aż tak źle nie jest.
I przepraszam za błędy, ale to wynik pośpiechu i braku czasu.
Pozdrawiam
w stargate Antalntyda, SG1 i uniwersum występowały postacie drugo planowe o polskich nazwiskach
ps. nie pamiętam w których odcinkach
No nareszcie nas zauważyli!
Bardzo spodobał mi się ten element, nawet jeśli pokazali NAS od tej gorszej strony :)
serio? super :) mnie rozwalił ten wielki tatuaż na klacie tego kolesia :D szkoda tylko że Paweł Szajda miał taką niewielką rólkę, ale odcinek spoko :)
Fajnym akcentem był również występ polskiego aktora Olka Krupy ("Witness", odcinek 07), który (jak zauważyłem przeglądając jego dotychczasowe występy w zagranicznych filmach i serialach) zagrał po raz kolejny Ruska (-_-').
Gdybys ogladal uwazniej to wiedzialbys, ze w filmie jest tez mowa o Mafii Pruszkowskiej, ktora zostala rozbita przez Interpol (wg filmu). SP 9 to miedzynarodowa struktura zlozona m.in. z bylych czlonkow owej mafii, ktorych Interpol nie dopadl.
W calym serialu sa rozne watki "narodowe". Obok polskiego mamy tez watek rosyjski, bulgarski, czy niemiecki.
Ty chyba nieznasz maffi z prószkowa ba większośc jest na wolności a i ci co obecnie są przy chlewiku też mieli z nimi powiązania
ps. po co siłą jak w obecnej polsce można nachapac się omijając kruczki prawne na niby leganie