Ogólnie spodziewałem się zgonu detektywa Fusco, a tu taki zwrot akcji.
Ten dzwoniący telefon na końcu - ciekawe czy maszyna chciała przekazać numer Carter...
Moim zdaniem raczej chciała spowolnić Fincha - inaczej Simmons mógłby zabić też jego.
Szkoda Carter, ale gdyby 'wszystko skończyło się dobrze' to serial straciłby wiele w moich oczach.
to 9 odcinek a nie 10. Na koniec wiedziałem po prostu wiedziałem, że zaraz wyskoczy simmons strzelając :D
Co odcinek to wgniata w fotel:d kurde szkoda Carter, ubarwiala odcinki troche...
Ogolnie to mialem taka teorie jesli Root by zostala wypuszczona wolno - Harold zamknal Root i maszyna nie ma mozliwosci sie z nia skontaktowac a jest jej potrzebna... A co jesli to maszyna wlasnie "wymyslila" taki plan ze pozwoli Joss nagrac tge wszystkie rozmowy itp, porwac Quinna i potem postawic ich w takiej trudnej sytuacji po to zeby Harold wypuscil Root... ale taki plan to jest kosmos ALE skoro maszyna chciala by ROOT na zewnatrz to by mogla zadzwonic do Harolda i pogadac z nim sobie czyz nie?
Tak, jak mówią, to odcinek nr 9. Świetny, chociaż momentami bardzo przewidywalny, niemniej, trzymał w napięciu do końca.
@miszka92, ale kombinujesz. Mnie tam się wydaje, że Maszyna po prostu nie chce Root na wolności - tymczasowo. Bo gdyby tylko wyrażała taką wolę, to bez problemu jakoś by to rozwikłała.
Co do Carter, to, kurde, szkoda jej. Jednak jej śmierć to bardzo dobry zabieg. Pokazują, że dobro nie zawsze wychodzi cało z batalii xDD - jest to zdecydowanie oryginalne i... bardziej realistyczne, o ile w serii takiej, jak ta, można mówić o realizmie. To teraz tylko czekać na next. Sneak peek:
http://www.youtube.com/watch?v=xLekgTq2UfU
I pożegnanie Taraji na jej tweeterze:
https://twitter.com/TherealTaraji
I wywiadzik:
http://insidetv.ew.com/2013/11/20/person-interest-taraji-p-henson-interview-cart er-death/
PS. Troszku spartolili, bo mogli ten odcinek skończyć trochę wcześniej oraz wsadzić przed przerwą świąteczną. Byłby doskonały cliffhanger z tytułem - „Whether Carter survives or not. Find out watching whole new episode after a short winter break. POI returns Tuesday January sixth only on CBS”.
Następny odcinek (10) jest normalnie za tydzień - nie wiem o jakiej przerwie mówisz. Dopiero po nim będzie dłuższa przerwa (do 18 Grudnia) gdzie będzie odc 11, i pewnie po nim znów zrobią do około 15 stycznia jakbym miał strzelać.
@vegeta - to teoria tylko;] nie mow ze podczas odcinkow nie masz zadnych "rozkmin" :) Szczerze, gdyby zrobili jak mowisz z ta przerwa swiateczna ja bym nie wytrzymal... :)
owszem szkoda Carter, ale taka akcja pokazuje jakos i oryginalosc tego serialu... jacy producenci by sie odwazyli tak wazna postac usmiercic w srodku sezonu?
Szkoda Carter, ale myślę, że jej śmierć wpłynie pozytywnie na serial i będzie nas jeszcze bardziej trzymał w napięciu (o ile to możliwe) :D
Zostało jeszcze tyle pytań, ale mam nadzieję że przed zakończeniem 3 serii odpowiedzą na przynajmniej dwa:
- kim byli poprzednicy Johna i co się z nimi dokładnie stało?
- kim jest kobieta z finału 2 sezonu ?
Z tymi poprzednikami to oficjalnie jeszcze nie wiadomo, chociaż cisza Fincha mówi sama za siebie ;)
Ta kobieta to pewnie jakiś kolejny sekretarz który przejął stanowisko "kontroli maszyny" po Pennsylvania Two
Genialny odcinek, zdecydowanie najlepszy w całym serialu (jak dotąd) Szkoda Joss Carter. Kolejny odcinek za tydzień, a jeszcze kolejny za dwa tyg.
"Kolejny odcinek za tydzień, a jeszcze kolejny za dwa tyg." - Serio? ;D
Swoją drogą na Filmweb też masz rozpiskę odcinków, więc nie wiem po co ten link na IMDb.
Szkoda, że twórcy tak psują wykreowane przez siebie zaskoczenie, informując nas o śmierci jednej z istotnych postaci 2 tygodnie wcześniej .. Gdyby nie to byłabym naprawdę zaskoczona.
W Trailerach tak natrętnie nam sugerowali, że zginie Fusco, że niemal pewne było, iż będzie to ktoś inny. Carter była pierwszym kandydatem, ale pomimo tego tliła się we mnie jakaś nadzieja, że może to Shaw kopnie w kalendarz. Nieśmiało łudziłam się rónież, że może Finch wypuści Root z klatki, aby pomóc Johnowi i to ona zginie. Po scenie pocałunku już nie było wątpliwości, kto wyleci z serialu. Szkoda Carter, była ciekawą, żywą i całkiem dobrze zagraną postacią.
ogladanie trailerow to najwieksza glupota jaka mozna zrobic przy ogladaniu seriali... po cholere sobie psuc akcje?