Dawno tak się nie uśmiałam przy jakimkolwiek serialu czy filmie. Nathan jest zagrany genialnie przez Robert'a Sheehan'a. Ale również podoba mi się jak rozkręca się postać Simona. Muzyka jest świetna. Serial rozkręca się z serii na serię. Wątki i dialogi komediowe rozkładają na łopatki :) To jest po prostu bardzo dobry serial i nie szkoda na niego czasu.
C c c count with me
1 glass of champagne for me
2 glass of champagne for you
3 now do the rolex sweep
Do the rolex sweep, Do the rolex sweep, Do the rolex sweep, Do the rolex sweep
Serial ma wszystko co trzeba, genialna fabuła - dobrze sie oglada bo nie wyjasnia nikt skąd i jak wzieła się ta burza i supermoce(i co ważne nie ma niepotrzebnych retrospeckji wyjasniajacych przeszlosc bohaterow - rozwiazano to w odcinku gdy Curtis probował uratować dziewczyne, później już sie to nie zdarza). Dodatkowo muzyka w kazdym odcinku swietne utwory. Swietni aktorzy, dla mnie to nowe nie znane twarze i lepiej mi sie tak oglada bo nie oceniam przez pryzmat poprzednich ról. Brutalność i seks - serial na pewno nie jest dla dzieci ale dla starszych widzów rozumiejących obleślny humor etc. Polecam wszystkim których denerwuje np. Heroes czy Smallville wiem ze to inna liga. Ale ta brytyjska produkcja jest świetna.
Sheehan jest naprawdę rewelacyjny, to z jaka lekkością gra ta role powala, powala śmiechem. Znakomity aktor
Obejrzałem cały serial w 3 dni i powiem, że naprawde serial jest dobry ;) Muzyka genialna ! Dałem mu wysoką ocene 9/10 bo uważam że na to zasłużył:)
Odkąd odchodziłem z kompa cały czas myślałem o serialu , naprawde mocno wciągnął, wprawdzie 3 seria już moze leciutko mniej ale i tak np 3 odcinek z 3 sezonu i ta końcówka mnie rozwaliła.. Obejrzałem już całość i teraz co dalej ? Najgorsze że w 4 sezonie nie będzie jeszcze Simona który napędzał ten serial :( Pozdrawiam fanów ;)
Zgadzam się 3 sezon jest słabszy ale pod koniec się rozkręca. Szkoda że nie będzie już Simona :( Lubiłam jego postać najbardziej. 4 sezon będzie słabiutki bez niego.
Miałam trzy podejścia do tego serialu i dopiero za trzecim przekonałam się do niego (nie wiem, dlaczego wcześniej nie mogłam). I przekonałam się do niego w taki sposób, że bardzo szybko pochłonęłam dwa sezony i teraz czekam na chwilę wolnego czasu, żeby zagłębić się w trzecim. Genialna fabuła, genialna muzyka, genialny Sheehan (zdążyłam wyczytać, że zabraknie go w trzecim sezonie, jaka szkoda!), genialny Rheon! Świetny serial, polecam.