już po odcinku. spostrzeżenie numer jeden - w tym serialu jest iście ZAJEBISTA muzyka. każdy każdy kawałek. justice ratatat digitalism. WSZYSTKO
mi się podobało, ale to chyba bardziej wynika z obsesji niż z prezentowanego poziomu.
E tam. Ja nie jestem jakimś wielkim fanem, jednak mi się podobało. Poza Rudy'm, który w tym odcinku był beznadziejny.
a nie wiesz może jaki jest tytuł piosenki, która była na początku? W momencie, kiedy Curtis/ Melissa przygotowywał się do biegu?
a może wiecie jaka piosenka leciała kiedy Melissa była na tej imprezie co ją trener odurzył ? :)
http://www.youtube.com/watch?v=wfkid5mpgWI
Tutaj ta konkretna piosenka, a tu http://www.e4.com/misfits/series3/music/ep2.html stronka z innymi utworami ;)
Justice heh muzyka tych artystów pojawia się tu bez końca ale to na plus, jak dla mnie drugi odcinek trochę gorszy od pierwszego ale trzyma "poziom". Ciekawe co będzie w trzecim.
Jeden z lepszych odcinków jakie widziałem, według mnie dają radę bez Nathana :]
1 odcinek - moc rudiego
2 odcinek - moc Curtisa
3 odcinek ? Mam nadzieję że pokażą coś innego.
Wiecie jaką moc ma alishia ?
http://en.wikipedia.org/wiki/Misfits_(TV_series) W dziale 'cast' są ich nowe moce :-)
Po co się durnie pytacie?! Już w pierwszym odcinku jeśli ktoś uważał poinformowano nas jaką alisha ma moc, potrafi patrzeć wzrokiem innych osób.
Odcinek wg mnie nawet spoko, chociaż serial wiele stracił na odejściu Nathana. Bardzo, lae to bardzo zaciekawił mnie wątek Kelly i Setha - w sumie teraz głównie ten wątek będę śledziła wyjątkowo uważnie ;)
Ja też jestem ciekawa tego wątku.W poprzednim sezonie liczyłam,że Kelly będzie z Nathanem,ale w obecnej sytuacji możliwe,że coś wyniknie pomiędzy nimi.Zastanawia mnie,kim była dla Setha dziewczyna pochowana na cmentarzu i czy jej śmierć była wynikiem burzy na przykład.
misfits to nie komedia romantyczna wiec nie ma co liczyc na denne zwiazki ja tam sie ciesze ze bardzo malo jest scen w klimatach "milosnych" pozatym w 3 odcinku wszystko sie rozwiazuje po mojej mysli :)
o ile po pierwszym odcinku miałam wątpliwości, to po drugim jestem pewna, że to nadal ten sam serial - genialny jak zawsze, sam odcinek przezabawny (chłopak zostający lesbijką ;)