WItam. Oprócz tego ze dresiara jest łysa a nastepnego dnia juz ma długi kucyk.. zauważylem coś innego.. w ostatnich odcinkach drugiego sezonu kiedy stali sie sławni ta "Janet Jackson" heh zdradza Simon'owi ze to on jest tajemniczym Szybkim Ninja ;) po tym jak ja sledził az do tej kryjówki... jednak potem sportowiec cofa czas do poczatku tego odcinka...by akcja mogla sie potoczyc calkiem inaczej.. dlaczego więc Simon. nadal wie ze ejst tym Ninja? Przecież jak cofnął sie czas to Simon jeszcze nie mial okazji sie dowiedziec o tym swoim pomieszczeniu z przyszlosci?
CHyba ze poszli na latwizne i mamy sie domyślić ze ta "Janet Jackson" sama mu wygadala? Wątpie przecież nawet w wersji Sławy i TV nie paliła sie do tego wogóle...
Janet Jackson? Dobre :D W serialu jest sporo niedopatrzeń, nie tylko odrastające piorunem włosy Kelly. Choć można założyć, że po "uroku", który ta łysa, czarna dziewczyna rzuca na ludzi, włosy być może odrastają szybciej. Co do Simona, pomiędzy akcją z 6 i 7 odcinka, mamy 3 miesięczny odstęp czasowy. W domyśle więc Alisha przekazała Simonowi co się wydarzyło w czasie gdy żył jego odpowiednik z przyszłości. Nie wszystko musi być wprost ukazane w serialu. Twórcy wychodzą z założenia, że widz jest inteligentny i pewnych rzeczy może się po prostu domyślić.... Po co więc tracić czas na pokazywanie tych samych scen (jakby nie patrzeć miało to już miejsce, choć później czas został cofnięty).
to mogli pokazać na poczatku nastepnego odcinka.. ze i w tej wersji historii Simon śledzi ją...ale tak migawkowo..w skrócie... W sumie po zastanowieniu sie... jeśli w wersji SLAWY simon wpada na pomysł śledzić Janet Jackson. to czemu mialby nie wpasc na ten pomysł w innej wersji w innym miejscu i czasie? Moze dziwne zachowanie tej laski predzej czy pózniej musialo sprowokowac śledztwo. przez zawsze cicho wszystkich obserwującego znikającego Simona :)
Myślę, że twórcy Misfits nie chcą robić z serialu romansidła, więc raczej stronią od nadmiaru takich scen. Tym bardziej, że mieliśmy już okazję doświadczyć jakby dwóch początków ich związku. Najpierw z future Simonem, a potem, gdy Simon dowiedział się o wszystkim w czasie gdy grupa była sławna. Do tego gdyby dołożyli tylko w jednym odcinku kolejny początek, potem jeszcze kolejne wspólne sceny, które widzieliśmy, do tego związek Nathana z Marnie - byłoby tego za dużo.