czekam z niecierpiwością na sezon 3. Klimacik dobry. Pocisnalem 2 sezony w 2 dni :D grubo. A muza poprostu wypas... dobrze wygladala ta klientka na tabsach :D Idealnie to zagrala ... :D:D:D:D Perfekcyjnie :) A przyznam, że gra Nathana bardzo mnie na początku irytowała, teraz sobie nie wyobrażam tego serialu bez tej jakże pozytywnej postaci :D Jego odbieranie porodu bylo przesadzone :D
Pozdrawiam
WTF? On robil najwieksza robote w tym serialu. Jeszcze niech ta mulatka odejdzie i przestaje ogladac.
obstawiam, że gość będzie większym lamusem niż Simon (gdy nie był jeszcze superhero)
ja podejrzewam że będą go kreować na super zajebistego gościa co zapewne im nie wyjdzie
mam wbite już na ten serial tylko dlaczego u mnie jest taka chuj.owa pogoda w weekend :(
3 Sezon kręcili w Londynie na osiedlu Abbey Wood - więc zapewniam cię będzie :p. Widziałem na własne oczy xD.
Robert odchodzi z obsady i na jego miejsce wpada jakiś koleś chyba Joe coś tam w każdym bądź razie niedługo będzie odcinek pożegnalny, wszystko można przeczytać na stronie E4 misfits
Zdjęcie promocyjne 3 sezonu:
http://misfitsbrasil.com/galeria/albums/userpics/10001/normal_promos301.jpg
no tak ..heheh nie wiem czemu ciągle wydawało mi się ,ze tam jest napisane 11 października stąd moje pytanie...taaa
Dokładnie. Nie rozumiem jak może zabraknąć najlepszej postaci, przecież nikt nie będzie tak interesujący jak on. Nawet ten szczurzokoleś.
Właśnie kończę drugi sezon...Ludzie, to jest zdecydowanie najlepszy serial, jaki widziałem!!! Przedwczoraj zacząłem i chodzę jak w transie:) Jedyny minus jest taki, że trochę mało odcinków;) Również czekam na trzeci sezon.
Cóż... w takim razie kończę z misfits, ben Nathana to już nie będzie to samo... Serial był świetny, ale wiele tych najlepszych tak skończyło, zmieniając obsadę czy miejsce akcji na gorsze, np. Trawka, która z sezonu na sezon była coraz gorsza, im więcej zmian tym gorzej.
Czytałam recenzje jednej osoby, która widziała przedpremierowy odcinek Misfits. Ponoć serial i nowy bohater trzymają poziom i nawet nie odczuwa się braku Nathana. Sądzę, że trzeba pogodzić się z jego odejściem i dalej oglądać ten wpaniały serial.
Więc to kłamstwo, bo jak można nie odczuwać odejścia kogoś, na kim opierała się siła serialu?
czy wiadomo może ile sezonów bęzie jeszcze liczył serial? czy 3 będzie ostatnim? mam nadzieje,że niee