Wie ktoś może o wersji US? Niby w sieci są jakieś informacje na 2012/2013, ale to chyba raczej
nic potwierdzonego.
Dlaczego? Jeżeli weźmie się za to jakaś dobra wytwórnia, będą dysponowali większym budżetem, to może wyjść coś ciekawego.
Wątpię.Amerykanie mają to do siebie,że lubią przesadę i dlatego większość filmów/seriali które zżynają od Europejczyków mają w sobie za wiele patosu.
Ale nie mówię,że wszystkie ;]
Wystarczy spojrzeć na to jak skopali Skins na całej linii. Popieram koleżankę, niech trzymają łapska z daleka od Misfits.
Przesadzasz, ta wersja angielska jest beznadziejna, nie da się tego oglądać, a w czym Ci przeszkadza patos ?
Nie przesadzam.Jak Ci się nie podoba,to nie oglądaj.
W czym mi przeszkadza patos? Bo można ładnie opowiedzieć jakąś historię bez wielkich czynów i gestów.Po prostu zwyczajnie.
No nie podoba mi się. Pewnie jesteś głucha skoro nie słyszysz jak oni seplenią albo po prostu lecisz na dubbingu. Z resztą nie ma o czym gadać
Dobra,to niech Ci się nie podoba,może i jestem głucha,oni seplenią a ty dziecko wracaj do swoich bajeczek bo to akurat twój poziom.
Haha ale mi pojechałaś. Na dziecko to Ty wglądasz moja droga a to co napisałaś to bełkot, znaczy o co Ci chodzi ? ;)
Ja tylko stwierdziłam fakt,ale będę tak miła i wyjaśnię prościej-może nie bierz się za seriale tylko najpierw bajki przerób? Proponują zacząć od muppetów lub muminków.
ahaha, już dawno mam je za sobą. Masz coś do tych bajek ??? Tak, ten serial jest strasznie głęboki :D
Nie mam nic do tych bajek,uważam,że są bardzo dydaktyczne.Ale ktoś,kto stwierdza,że serial jest beznadziejny,bo aktorzy "seplenią"..To wybacz,ale tutaj już nie ma żadnego pola do dyskusji.I nie róbmy już offtopu.
Pozdrawiam ;)
obejrzyj sobie lost room, to jest dopiero sf a nie to. Co racja to racja, nie ma co dyskutować. Pozdrawiam skarbeńku :*
seplenią? za duzo amerykanskich filmow najwyrazniej. Anglicy mówią inaczej, co wcale nie równa się seplenieniu o.O
Nie wiem czy by mi się to podobało. Ogólnie większość filmów/seriali, które oglądam są made in USA, ale gdy biorą się za coś europejskiego to nigdy im nie wychodzi. Jeżeli chodzi o superbohaterów, to pokazują ich zawsze w różowych kolorach. Misfits ma specyficzny, czarny humor, który w wersji Amerykańskiej by się tak dobrze nie sprzedał. Do tego dochodzi też wygląd bohaterów i ich otoczenie (ta gorsza część Londynu), które jest tak specyficzne, że nie do odtworzenia w żadnym innym kraju. Na końcu na pewno zostaje kwestia akcentu. Nikt tak zajebiście nie klnie po angielsku jak Brytyjczycy. I tak, o wiele bardziej podoba mi się brytyjski i nie wiem, z której strony to jest seplenienie...
Skinsy już próbowali i nie dość, że im nie wyszło, to tamtejsza audiencja uznała ten serial za zbyt "głupi" i niemądry, więc tym bardziej twierdzę, że Misfits nawet jakby się za nie zabrali, to by się przez publikę nie przyjęło. Do tego dochodzi właśnie te otoczenie i akcent (tutaj akurat najbardziej myślę o Kelly :D )