po pierwszym odcinku nie czułem kur** tego klimatu misfits, po pierwsze nathan choć na to
byłem przygotowany od dawna że go nie zobaczę ale ogólnie coś w tym pierwszym
epizodzie było nie tak. A tu niespodzianka! Jestem po drugim i wiem że serial trzyma nadal
swoją wielkość! muzyka klimat wraca i te zajebiście ciekawe wątki! czekam na trzeci
odcinek i love misfits!