Przeglądając pewną dyskusję (http://www.filmweb.pl/serial/Wykl%C4%99ci-2009-549728/discussion/SPOILER+-+Cofn i%C4%99cie+w+czasie,1590578) natrafiłem na interesujący fragment:
"Załóżmy że jest sobie jakiśtam czas. W tym czasie nie pojawia się zamaskowany wojownik, bohaterowie radzą sobie inaczej, nie potrzebują orzeszków itp.
Jednak dzieje się coś złego, Alishia umiera itp. Wtedy Simon (jakoś) cofa się w czasie żeby to powstrzymać. I tutaj zaczyna się akcja Misfits, które ogladamy z Simonem z przyszłości jako zamaskowanym superbohaterze. robi on dziwne rzeczy, rzuca orzeszki, jeździ na BMXie [sic!] oraz ratuje Alishie. Przez co zmienia bieg wydarzeń i hisotria potoczy się innaczej. Simon, którego znamy nie musi się już zamienić koniecznie w tego Simona z przyszłości i nie będzie musiał się cofnąć w czasię bo wydarzenia potoczą się inaczej. Czyli tworzy się zupełnie nowa historia, rózna od tej, którą znał przyszły Simon."
Skojarzyłem to ze sceną, w której Abby zdaje sobie przypominać coś ze swojej przeszłości, kiedy myśli o BMX-ach, które zostawili Jeźdźcy Apokalipsy. Czyżby twórcy planowali powrócić do wątku Simona?
raczej przekombinowane :) nie dość że ten sezon który nadchodzi będzie ostatnim, to jeszcze iwan jest raczej zajęty w grze o tron ;)
Też o tym myślałem, ale nie mogę uwierzyć, że byłby to przypadek. Liczę przynajmniej na jakieś nawiązanie, próbę zespolenia ze sobą obecnych i tamtych wydarzeń. Skoro to ostatni sezon, to powinni skończyć ten serial z przytupem, żeby pozostało po nim dobre wrażenie. Z drugiej strony, nie powinni też przeholować. Mam tylko nadzieję, że twórcy nie spróbują wyjaśniać, skąd bohaterowie mają moce. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że toby całkowicie zniszczyło mój obraz tej produkcji.