no,ale on nie wiedział, że ktos jej poderznie gardło. Jak już to tylko Simon z przysłości mógł wiedziec.

Ale w sumie mógł się tylko cofnac do czasu kiedy byli w kiblu

No tak,ale on sie cofnal do momentu, gdy stal na dachu i obserwowal , jak jego babka symuluje seks ze skrzynia biegow, czyli dokladnie ten sam, kiedy pojawil sie gosc w masce. gdyby mogl sie cofnac "inaczej" to pewnie by to zrobil. Pytanie czy im powie w 4 sezonie ,co bedzie ,czy bedzie powielac wzor "poprzedniego" goscia w masce. podejrzewam,ze nie :) a przynajmniej mam taka nadzieje,bo sezon 4 bylby bez sensu

Jak maja go powielać? Skoro najprawdopodobniej pociagna ze tak powiem "obecna linie czasowa" bez Simona i Alishy, ktorzy moze wrocą w co wątpie. Natomiast wogole mnei nie przekonuje ten Twoj "powlecac wzor "porzedniego" goscia w masce", bo wystarczyłoby po prsotu jeszcze raz puscic 2 sezon, no chyba ze te odc krecone były by z perspektywy przyszłego Simona, a grupka zeszła by na dalszy plan....nie to nie ma jednak sensu. Zakonczenie szczerze mowiac podobało mi sie, co prawda jaj nie urywa ale widywałem gorsze zakonczenia seriali/sezonów wiec nei narzekam bo w sumie całkiem fajnei to zrobili.

to nie moj pomysl tylko Kelly na koncu mowi,ze od teraz bedzie petla i bedzie to samo dzialo sie w kolko . wtedy sie odwracaja , patrzac " dal" i sa napisy koncowe, wiec to nie moj pomysl i tez mnie to nie przekonuje za bardzo ;) i nie mowie,ze zle zakonczenie . sama z niecierpliwoscia czekam na 4 sezon i wydaje mi sie ,ze faktycznie moga pociagnac watek bez Simona wlasnie i Alishy

O ile w poprzednich sezonach wątki były połączone tak w 3 sezonie wszystko się zaczęło i skończyło w ostatnim odcinki. Taki sezon bez pomysłu na fabułę, ale i tak dobry ;]

a no fakt, ale to chyba chodziło tylko o Simona i Alishe, co swoją drogą jest jednoczesnie smutne i zajebiscie glupie. Bo Simon cofa się prawde mowiac tylko po to zeby umrzec tak naprawde. Bo nawet jesli ja uratuje teraz, to pewnie trafi sie kolejna sytuacja, w ktorej bedzie musiała umrzec (cos jak oszukac przeznaczenie moze) wiec Simona smierc jest w sumie bezcelowa, bo jakby sie nad tym zastanowic wcale umierac on nie musi (swiat jakos by wytrzymał 2 Simonów) . Pozatym zawsze mogł zabrac moc Curtisowi i wrocic do swoich czasów ( uratowałby Alishe z przeszlosci i sam by zył - i tak i tak musi zginac wiec rownei dobrze mzoe zyc sobie bez niej)

Istnieje jeszcze opcja: Simon wraca i tym razem spotyka się z tamtym ("nieświadomym") Simonem. Mówi mu, że tego i tego dnia musi uważać na ducha "katoliczki", który zechce poderżnąć gardło Alishy (nic więcej mu oczywiście z przyszłości nie zdradza) / może to powiedzieć również "dawnej" Alishy (nie Saimonowi).
Potem (tak jak to było w sezonie 2) sam ratuje Alishe przed kulą kolesia z gry GTA.
I wtedy - scenarzyści powinni nam zafundować - przeskok do sceny z toalety (gdy "katoliczka" chce zabić Alishe) i Simon ją ratuje. No i jedziemy z sezonem 4 w pełnej obsadzie.

i z dwoma Simonami? bo troszke nie czaje. A skoro pierwszy Simon z przyszlosci uratował ja 1 raz, pozniej obecny cofa sie by ratowac przed katoliczka i umierac, czyli ten "3" Simon powinien uratowac ja przed jeszcze kolejna smiercia - w sumie to nie ma sensu

to już pewne że w kolejnym, 4 sezonie, nie będzie Alishy i Simona. więc chyba tak, jak się skończyło zostanie, a dalej będą poruszane losy pozostałych bohaterów. hmm odrobine smutne

no slyszalam ,ze ma ich juz nie być.

Jeżeli to prawda, że Simon i Alisha nie pojawią się w 4 sezonie - to już przesada. Całą obsadę zmienią?!! Rudy wymiata, ale to nie zastąpi dawnej ekipy. Ps. w trzeciej serii brakowało dobrego wątku "romansu" - może coś w 4 pokombinują. Chodź szkoda, że Curtis stracił moc zmiany płci - bo już t się coś ciekawego zaczęło dziać. Motyw z ciążą mogli pociągnąć:)

hmm. Masz racje wtedy było by już ich trzech w tym samym czasie. Więc co - powinien siebie przy piwku usiąść i obgadać kto/kogo i kiedy ratuje i będzie spokój;) Ale jak tu słuchy chodzą, iż połowa obsady odchodzi to już nie ma co gdybać:(

ano tak :) no szkoda Simona, ale w sumie fajne zakonczenie jego watku było ;) teraz zostało tylko czekac ;)

przed duchem nikogo nie uratuje - katoliczka nie zniknie, póki się nie zemści. Jeśli nie zabije Alishy, z jej rąk musi zginąć ktoś inny - to też bez sensu. Jakie ja widzę rozwiązanie? Cofnąć się do przeszłości, dać się zabić kolesiowi od gier komputerowych, ale wcześniej pozbyć się medium - to przez niego duchy wróciły. Zastanawiam się, dlaczego Simon cofając się w czasie po raz pierwszy (a może nie, skoro to pętla czasowa), nie wpadł na takie rozwiązanie.

Chyba musimy skończyc z gdybaniem i czekać na nowy sezon. Więc do zobaczenia na jesieni;)

*ta cnotka po poderżnięciu gardła Alishi znika? Wydawało mi się, że wróciła z zemsty by pozabijać całą piątkę a tu chwila moment i jej nie ma
*tak samo jak kot z s03e07 - niedokończony wątek.
*fajnie, że w ostatnim odcinku powrócił Tony i Sally ale...
no właśnie, totalnie ucichło zamieszanie z policją z morderstwem kuratorów - jeszcze w pierwszym odcinku sezonu trzeciego była wizyta gościa z policji u nowego kuratora a później totalna cisza.
*sprawa z cofaniem się w czasie Simona i faceta w masce trochę przereklamowana, tym rozpoczęliśmy sezon 2 a zakończyliśmy sezon 3.

nie o wszystkim pomyśleli scenarzyści natomiast z oceną poczekajmy do zakończenia całego serialu.

akurat z kotem to zakończona sprawa, patrz: twitter Simona
https://twitter.com/#!/simonmisfits/status/147291986058162177
https://twitter.com/#!/simonmisfits/status/147636161387573248

nie mogę przeżyć tego, że konto Simona będzie (już jest) nieaktywne... :o