Wyklęci
powrót do forum 3 sezonu

pierwsze dwa sezony robiły naprawde wrażenie ciekawy pomysł, fajna muzyka i normalni aktorzy a nie wymuskani lalusie z hollywoodu Wszystko było fajnie do przedostatniego odcinka 2 serii. Potem nie było w tym żadnego ładu i konsekwencji wydarzeń z poprzednich odcinków. Przesadzone wątki, brak Natana, inaczej tez sobie wyobrażałem rozwiniecie postaci Simona, a na koniec 3 serii jeszcze sie dowiaduje że jego i Alishy nie bedzie czyli 2-óch kluczowych postaci Krótko mówiąc jedna wielka lipa Jestem zawiedzony :/

lleinad88

Dokładnie 2 pierwsze sezony były naprawdę świetne, ale 3 sezon okazał się totalną klapą, po obejrzeniu 3 pierwszych odcinków 3 sezonu przestałem go już całkowicie oglądać, ale z tego co czytam z twojej wypowiedzi dużo nie straciłem, a szkoda bo serial niegdyś zapowiadał się naprawdę fajnie:(

matizm

Do lleinad88: Po ponad pół roku przerwy, zacząłem z powrotem oglądać 3 sezon, braku Natana nie odczuwałem, bo rudy go świetnie reprezentował, powiem więcej mimo 2 rewelacyjnych sezonów, 3 był chyba najciekawszy z tych wszystkich ze względu na klimat, a mimo tego że nie ma być kilku osób, które były w 1 i 2 sezonie, to i tak obejrzę 4 sezon(nie spodziewam się cudów, ale podejrzewam, że jak 3 sezony były świetne, to czwarty też nie będzie niczego sobie.
Pozdrawiam i zachęcam do powtórnego obejrzenia 3 sezonu, aby teraz ci się spodobał i żebyś potem nie mógł się doczekać kolejnego sezonu, bo serial jest naprawdę wart polecenia ;)

matizm

Serial jest świetny, jednak podzielam zdanie Ileinad88, dwa pierwsze sezony są genialne, a trzeci to klapa. Brak Nathana - moim oraz zapewne wielu innych osób zdaniem najciekawszej postaci da się odczuć, przez co sezon 3 traci swój urok. Rudy według mnie był postacią naciąganą, w sezonach 1 i 2 można było się uśmiać, a w 3 Rudy rozbawił mnie niestety w jednym, góra dwóch momentach. Brak Nathana to ogromny minus. Tak jak i brak kolejnych dwóch postaci, jaki będzie w sezonie 4. Obejrzę go mimo wszystko, jednak nie spodziewam się po nim za wiele. :)

ocenił(a) serial na 7
lleinad88

zgadzam się w 100% z wypowiedzią. Nathan wszystko ciągnął, potem nagle zrobili z niego tatusia, wolałam go w wersji 'niegrzecznej'.
Postać Simona również poniżej oczekiwać w 3 sezonie. 1 i 2 sezon mnie oczarował, w 3 doszłam do połowy i od paru ładnych miesięcy nie mogę się zebrać, żeby go dokończyć. wcześniejsze sezony oglądałam po kilka odcinków dziennie. nie wiem czy jest sens brać się za sezon 4...

ocenił(a) serial na 8
niemabatanamnie

nie rozumiem jak scenarzyści mogli wymyślić coś tak absurdalnego, że Nathan nagle będzie chciał zostać ojcem jakiejś obcej dziewczyny. jest to najbardziej absurdalny sposób, w jaki mogli go usunąć z serialu. nie pasuje to kompletnie do jego postaci. już uśmiercenie w jakiś magiczny sposób byłoby bardziej do przełknięcia. pierwsze dwa sezony mistrzowskie, dalej serial stracił poziom.

zuzanne

Racja..Nathan tatusiem? Troche cięzko w to uwierzyć chociaż jak dla mnie lepsze to niż uśmiercenie to chyba bym tego nie przeżyła :D Jednak rzeczywiście Nathan sprawiał że płakałam ze śmiechu nawet w "poważnych" czy "niebezpiecznych" momentach i cięzko było się uspokoić. Nigdy jeszcze się tak nie uśmiałam z żadnego serialu a postać Nathana i Kelly- rewelacja. Niestety sezon 3 już taki nie był i myślę że zapowiada się coraz gorzej skoro w 4 serii także bedzie brakowac innych bohaterów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones