Szukałam czegoś nowego... przeczytałam parę komentarzy i postanowiłam, że obejrzę. W
połowie chyba 3 odcinka powiedziałam sobie "dość!". Po prostu mnie znudził....ale, że
chciałam wiedzieć kto tak wszystkich sieka obejrzałam ostatni odcinek:) I w sumie nie
żałuję środka.. Oczywiście końcówka mnie zaskoczyła, może by było inaczej gdybym
obejrzała wszystko, ale co tam. Ogólnie praktycznie wszystkie postaci w tym serialu mnie
irytowały i ich śmierć, może bardziej...hm...znikanie z obsady - cieszyło:) Szkoda mi tylko
księdza... Taka jest moja opinia, wiem, że nie łyknęłam całej serii, ale cieszę się, że nie
traciłam niepotrzebnie czasu. Myślę, że pomysł był ciekawy, ale wykonanie rozwaliło
wszystko. Momentami czułam się jakbym oglądała kiepski horror z tępymi amerykańskim
nastolatkami w roli głównej. Być może były jakieś dobre akcje z morderstwami, ale cóż,
mówi się trudno.