PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=479106}

Wyspa Harpera

Harper's Island
2009
7,4 12 tys. ocen
7,4 10 1 11671
4,3 3 krytyków
Wyspa Harpera
powrót do forum serialu Wyspa Harpera

dopiero zaczęłam oglądać serial, jestem przy 5 odcinku i nurtuje mnie pytanie, które być może ktoś już postawił, przyznam, że nie przejrzałam wszystkich postów... mianowicie, jak to możliwe, że wszyscy ci goście weselni nie zauważają, że zaginął wujek pana młodego czy laska z pieskiem? troche to naiwne, że ani razu nie było pokazane, żeby trish zastanawiała się,gdzie jest jej przyjaciółka, a Henry, gdzie jego, jak sam powiedział, wujek,który jest oprócz brata jedyną jego rodziną... zwłaszcza, że wujek został zabity w 1 odcinku.
Może coś przegapiłam i nieuważnie obejrzałam te 5 odcinków, będę wdzięczna, jeśli ktoś mi to wyjaśni :)

mnsw

wkradł się błąd w mojej wypowiedzi, obejrzałam 4 odcinki, a zaczęłam 5 gdy pisałam post. teraz jestem na początku 5 i kiedy trish jedzie z ojcem rowerem, widzą psa, trish mówi, że wyglądał jak ten jej przyjaciółki, a ojciec na to, że myślał, że ona wyjechała. tego też nie zanotowałam, wygląda na to, że po jej zniknięciu tak stwierdzili (co jest naiwne), ale i tak nie wiem dalej, dlaczego ignorują zniknięcie wujka ;P

użytkownik usunięty
mnsw

To właśnie też mnie to zastanawiało, że oni ich wcale nie szukają. Byli i nie ma. I nikt się nie pyta gdzie są. To faktycznie naiwne. Jestem po 6 odcinkach i zastanawia mnie inny naiwny szczegół - to, że szeryf nie wzywa posiłków. Co on jeden może sam narobić. Jak tak dalej pójdzie to morderca wymorduje ich wszystkich.

ocenił(a) serial na 8
mnsw

do Henry'ego przyszedł sms z komórki wujka, że wujek wyjeżdża czy coś w ten deseń, a jak Trish była na wycieczce rowerowej z ojcem i zobaczyła Gigi, psa Lucy ("laski z pieskiem") to powiedziała do ojca coś w stylu "przecież Lucy wyjechała, a nie zostawiłaby psa", czyli po prostu wątek poinformowania został pominięty.
P.S. spoiler: bo morderca wymorduje praktycznie wszystkich. mimo że nie każdy trup jest jego dziełem.

moniquez

dzięki, widocznie umknął mi ten sms, ale i tak, skoro wątek ze wspomnieniem o tym, że laska wyjeżdza został pominięty, czyni serial nieco niespójnym :P bo w sytuacji, kiedy laska ginie, warto jednak wspomnieć widzowi, dlaczego inni się o nią nie martwią. swoją drogą byla nieco przyj*bana, więc może uznano, że to naturalne, że nikt nie tęsknił ... ogólnie jest trochę błędów, ale ten serial ma chyba bardziej straszyć, niż wykazywać się logiką

ocenił(a) serial na 8
mnsw

chociaż i tak jest, przynajmniej moim zdaniem, straszniejszy niż współczesne horrory (w sensie filmy), bo okej, fajnie się ogląda, trochę wciąga (osobiście to czasem nie zauważałam że już mi zleciał cały odcinek), ale jednak jest ta nutka strachu, jak np w momencie śmierci pana Wellingtona.