Ten serial polecił mi niedawno brat. Nie wiedziałem o nim. Oglądam od wczoraj i dziś skończyłem. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał. Jednak osoba, która zabijała - to był dla mnie szok. Od 4 odcinka podejrzewałem, że to ojciec Abby, a o okazało się, że to Henry :O