Wakefield nie był podejrzanym z plakatu! Wiec jakby nie patrzeć wśród 25 podejrzanych, którzy występują na plakacie jest tylko jeden morderca. I to jest prawda :D I tutaj pomimo tego, że troche nieuczciwie to plakat wcale nie oszukuje.

Hehehe... dobre. Podoba mi się. :)

Ale na plakacie również jest mowa o 25 podejrzanych, a twarzy tylko
dwanaście. Logicznym jest zatem, że slogan reklamowy dotyczy fabuły a nie
plakatu.

Przy czym nadal utrzymuję, że podoba mi się Twój punkt widzenia.
:)

http://editorial.sidereel.com/Images/Giveaways/harper%27s_island_poster.jpg

Plakat z 25 podejrzanymi :] Skoro już się tak w szczegóły dajesz :D

No i patrząc na ten platkat wszystko się zgadza, bo wśród tych '25 suspects' jest tylko '1 killer'.

Pokłóciłabym się o Madison: na początku rzeczywiście robi miodzio wrażenie- aż mi się włosy zjeżyły na głowie. Jednak później jakby zupełnie zapomnieli o pomyśle upiornego bachora, bo dzieciak zrobił się po prostu głupi. Taki telenowelowy przykład: mała ma 12 lat, według scenariusza ma 9, a zachowuje się, jakby miała 5 lub pół mózgu mniej. Dziecko, rzucające wcześniej takie upiorne komentarze, ograniczyło się potem do głupich uwag typu 'mamusiu, czy jesteś na mnie zła?' Totalnie spaprali tę postać.

Nie powiedziałabym też, że wszyscy są tacy jednowymiarowi. Cal, Chloe, Richard, a nawet Malcolm wbrew pozorom - dla mnie dobrze napisani, na pewno nie papierowi. Niestety muszę się zgodzić co do Jimmy'iego - kocham go i uwielbiam, ale jest od góry do dołu rycerzem w lśniącej zbroi, bez żadnej takiej zaskoczki.

A ja nie rozumiem tego drugiego plakatu, gdzie jest 12 ludzi i na czerwono
zamazani są Henry i Chloe jeśli sie nie mylę.
Ten plakat jest tu na stronie i nie wiem, czy ktoś ma pojęcie po co to
jest?

wyglada to tak jakby morderca odhaczal swoje ofiary.. sugerujac sie plakatami dotychczasowych filmow z tej samej beczki. i ja bym powiedzial ze predzej TUTAJ jest klamstwo! no bo przeciez...

SPOJLER

















3










2















1






































kazdy wie ze to byl henry. wiec tutaj plakat wprowadza widza w blad!

No tak ale w sumie Chloe nie była pierwsza, więc skoro miałby odhaczac
ofiary przed nią byłyby też zaznaczone wcześniejsze ofiary.

"Niestety muszę się zgodzić co do Jimmy'iego - kocham go i uwielbiam, ale
jest od góry do dołu rycerzem w lśniącej zbroi, bez żadnej takiej
zaskoczki."
Gdyby był rycerzem to raczej nie chciałby się zemścic na Abby w stylu
"chciałem cię skrzywdzic bardziej niż ty skrzywdziłaś mnie", przyznaj, ze
to mało podobne do rycerzyka:D