Jedyne co z tego serialu wynika to to, że Kamila Urzędowska powinna unikać małych miejscowości, a Kościukiewicz zmienić stylistę.
A tak bardziej serio, myślę, że to taki średniak. Dużo mankamentów, już w scenie otwierającej dźwięk jest naprawdę kiepski. Później muzyka, która ma być tłem jest zbyt wyeksponowana. Do tego wielokrotnie kamera drży w nieuzasadnionych sytuacjach, nawet gdy ma oddać bieg jest to źle zrobione. Fabuła teoretycznie powinna trzymać w napięciu, ale finalnie po 2 odcinkach straciłem zainteresowanie. Mam wrażenie, że reżyser nie potrafił zbudować napięcia. Na plus klimat, Więckiewicz i udany casting.