Za każdym razem jak próbuje się przełamać do polskiego pseudo kryminału, myśląc może tym razem się uda nadchodzi rozczarowanie. Już od pierwszych minut drętwo i sztywno. Budowanie napięcia jak w bajce dla dzieci. Oprócz Więckiewicza, gra aktorska rodem z "Na Wspólnej". Udzwiękowienie zero, sposób prowadzenia kamery - 5 letnie dziecko z porażeniem mózgowym, reżyseria to samo. Po jednym odcinku można się spocić z wysiłku do oglądania. Szkoda czasu.