Jak w temacie, ale humor popsuty przez 6 godzin patrzenia na tego aktora, dawno nie widziałem tak źle zagranej roli jaka przypada głównemu bohaterowi, źle się to ogląda bardzo źle, pan chyba nie grał w niczym oprócz teatru i przekłada to na film, ciągle ten sam ton, bez emocji bez charyzmy, jakieś nierealne przerwy w zdaniach i mimika jak z czasem tak sparabolizowana jakby grał właśnie na deskach teatru bądź w kabarecie. A jeszcze lepszy ten wzrok w nikąd, fatalna rola, źle się słucha i ogląda, ale Więckiewicz jak zawsze topka.