Kto wystylizował głównego bohatera na Kurta Cobaina? Miasteczko rodem i wyglądem z lat 90’, ale większość bohaterów ma nowe iphony. Agata, druga żona Tomasza Głowackiego, właściwie nic nie mówi przez cały serial, okropnie napisana rola, współczuję aktorce… muzyka koszmar, zakłóca dialogi, raz trzeba pogłaśniać, raz przyciszać seans. Ogólnie wszystko trwa za długo, sceny się ciągną niemiłosiernie, fabuła góra na 3 odcinki a nie 5. Zakończenie w sumie nieszczęśliwe, ale zapewne nie miał być to uroczy serial z happyendem, więc pewnie tu się wszystko zgadza. Głównego bohatera, jeśli miał być to Mikołaj Głowacki (bo po seansie bardziej pamiętamy jego żonę i ojca) właściwie nie da się lubić.
serial tworzy się by był powolny bo widz robi wiele rzeczy naraz ? : je , spogląda na smartfona, pije , wychodzi do łazienki - może się pogubić jeśli akcja będzie szybka....
:) akurat ja oglądam seriale nocami, więc wręcz siedzę nieruchomo, aby nie obudzić innych domowników :) poza tym seriale na streamingu można zapauzować, chyba po prostu współczesny widz jest niecierpliwy i ciężko mu się skupić jak np. Z minutę trwa scena, gdy ktoś odpala papierosa i się nim zaciąga… chcąc nie chcąc przewija się do przodu