Nie wiem czemu tak złe opinie, dawno nie wczułem się tak w klimat. Oczywiście serialowy Mikołaj, to największa pomyłka, ale odnoszę wrażenie, że właśnie tak powinno odbierać się ćpunów i osoby, które sa po prostu pogubione. Nie spina mi się pare wątków fabuły, ale oglądając ostatni odcinek czułem emocje bohaterów. Obecnie oglądając seriale/filmy rzadko odkładam telefon z ręki (tak wiem uzależnienie od dopaminy) tak tutaj obejrzałem w skupieniu. Ja osobiście polecam bardzo
100% jakbym swoje wrażenia czytał. Dla mnie końcówka genialna, wyciąga ocenę na 9. Mi też się pare wątków nie spina i ciekaw jestem że serial był mimo wszystko na tyle przemyślany że finalnie dałoby się wszystko jakoś spiąć.
Np. [spoiler] kto Maciusiowi napisał na bilecie lotniczym że nigdzie nie leci? Czy to była ekipa od Kalta, bo Maciuś był im potrzebny w jakiś sposób do realizacji projektu hotelu? I był to po prostu ze strony Tomasza fart, że im ostatni winowajca do rozliczenia nie uciekł?
No tego typu detale siedzą w głowie do przemyślenia, a serial dzięki końcówce wspaniały.