Strasznie podobały mi się odcinki z Najarą! Wreszcie ktoś dał Xenie wysisk :D
Jaki wycisk? Dobra w Crusader gdyby nie Gabriela to Xena by najprawdopodobniej zginęła, ale taki wojownik jak ona uczy się na błędach, następnego razu już nie było. Xena pokonuje Najarę jeszcze w tym samym odcinku, a w The Convert rozprawia się z nią ostatecznie, ujawniając jej prawdziwe oblicze ;)