Młodociany przestępca, Yusuke Urameshi, poświęca życie dla innego człowieka. Po śmierci powraca jako "detektyw-duch" rozwiązujący sprawy, za którymi stoją źli yokai.
Twórcy mogliby spokojnie wziąć się za dragon Balla, mielibyśmy super serial, kilka motywów jakby zaciągniętych właśnie z tej mangi. Do tej pory mamy jednego gniota chyba z USA.