ja zacząłem dziś od I sezonu oglądać po raz enty :) I dla jedne z lepszych które przyjemnie się ogląda to :
I SEZON - Ice, Squeeze, Tooms, Darkness Falls,
II SEZON - The Hosst, Irresistible,
III SEZON - D.P.O., CBFR, 2shy, War of the Coprophages, Syzygy,
IV SEZON - Home, Never Again, Memento Mori, Small Potatoes,
V SEZON - Detour<w stylu darkness falls>, TP-MP, Bad Blood
VI SEZON - Drive, Dreamland I II, Terms of Endearment, Monday, Arcadia, The Unnatural,
VII SEZON - Hungry, X-Cops, Chimera, Je Souhaite
VIII SEZON - Patience, Invocation, Badlaa,
IX SEZON - nie oglądałem, dopiero się przymierzam

to moje typy, pozdrawiam :)

Wielki dzięki :)

Darkness falls utkwiło mi w pamięci najbardziej z dzieciństwa. Jeszcze z panem Toomsem.

Nie wiem co ten serial w sobie ma, bo oprócz świetnych odcinków, było tez sporo gniotów i niekonsekwencji (zwłaszcza dwa ostatnie sezony) Ale i tak go lubię i mam swoje ulubione odcinki do których wracam:) bNo to lista:

sezon 1 - Ice, Eva, Beyond the Sea
sezon 2 Humbug
sezon 3 Syzygy Grotesque, Pusher, Quagmire
sezon 4 Never Again, Small Potatoes
sezon 5 The Post-Modern Prometheus, Chinga, Bad Blood
sezon 6 Dreamland, How The Ghosts Stole Christmas , The Rain King, Monday, Arcadia, Milagro ,
sezon 7 The Amazing Maleeni , Sein und Zeit. x Cop, All Things, Hollywood A.D., Je Souhaite
sezon 8 Redrum
sezon 9 The Truth (1-2)

Nie znalazłem nieścisłości w ostatnich dwóch sezonach. Możesz sprecyzować ?

Tak z biegu to mogę podać takie:
1. Jakim cudem Scully nie straciła dziecka, jak w pierwszych miesiącach ciąży co chwilkę ląduje w szpitalu? A to nią sponiewiera obcy, a to w upalnym miasteczku , Doggett wycina jej sporą dziurę w placach i wyciąga gigant robala. No kurczę wiem, że ciąża to nie choroba, ale trochę tego za dużo!
2. W 8 sezonie jest mowa o tym ,ze Mulder ma być śmiertelnie chory, no nic na to nie wskazywało w 7 sezonie. Wiem, że chciał być twardziel i nic nie mówił Scully, ale widać, że w 7 sezonie nie brali takiej opcji w ogóle pod uwagę, bo nie było żadnych aluzji co do jego złego stanu, raczej nawet zrobiła się taka sielanka z Scully
3. Odcinek jak ten gość widzi przez ściany to też mega gniot. Cudownie kule z pistoletu, które przelatują przez ściany i nie zmieniają trajektorii lotu i idealnie trafiają w cel. No bzdura.

To tyle z pamięci, ale chodzi mi o ogóle wrażenie, że sezony 8-9 tracą kompletnie klimat i robią się maga bzdurne. Takie jest moje wrażenie. Nie musisz się zgadzać :)

Fakt, 9 sezon był bardzo słaby, natomiast ósmy mi się podobał. Kreacja Doggeta świetna od samego początku. Co do punktu 1 - to to nie brałem tego nigdy jako nieścisłość. Co do 2 - z tego co pamiętam to u Muldera uaktywnił się czarny rak. Chyba przez ten metalowy obiekt z "Biogenesis". A jeżeli nie przez ten obiekt to Mulder tak naprawdę umierał od połowy 4 sezonu ale trzymał to w tajemnicy. Co do 3 - odcinek jak odcinek. Mi np nie podobał się "Never Again" i uważam go za przegadany.