Pamiętam że była jakaś taka zniekształcona rodzinka (coś jak w Wzgórza mają oczy lub Droga beż powrotu) Był ojciec i jego dwóch jednocześnie braci i synów gdyż była ta mowa o związkach kazirodczych. Pamiętam że była też matka. Nie miała ani rąk ani nóg (taki kadłubek) i leżała ukryta gdzieś pod łóżkiem. Pamiętam też scenę , w której FBI wkroczyło na ich posesje a oni wyczuli ich w powietrzu jak zwierzęta i chyba jakieś pułapki uruchomili. Posesja oczywiście na odludziu, wątek polowania i zjadania ludzkiego mięsa. Kto kojarzy?