Chyba każdy serial musi mieć "przebierany" odcinek. W StarTrek kapitan Picard był detektywem w czarnobiałym filmie, w Teorii Wielkiego Podrywu zdaje się też był odcinek tego typu... A tu Scully na pokładzie Królowej Anny niczym Kate Winslet w Titanicu. Ale ogólnie wyszło wesoło.
Fajna scena w 13-tej minucie - Mulder dzwoni do Scully, bo prosiła o telefon, ale mówi, żeby się streszczała, bo akurat śledzi podejrzanego. Brakuje takich scen w serialu - niby pozornie nic nie wnoszących, ale budujących klimat, takiego zwyczajnego życia agenta.
Odcinek nie byłby zły, gdyby nie to przedramatyzowane aktorstwo. Wszyscy albo płaczą, albo się na siebie drą... I tytuł odcinka jakiś trochę z d****.
e09 i e10 trzeciego sezonu bardzo fajne odcinki, zwłaszcza scena, kiedy Mulder obserwuje Japończyków prowadzących "kogoś" z furgonetki do wagonu. Fajna sugestywna scena.
Wątek "zgwałcił mnie duch" i łazienka, która zmienia się w akwarium?...
Za bardzo pojechali z tym odcinkiem. Łazienka, która zamieniła się w akwarium... no no... żadnego okna, żadnego odpływu, nic... Za to drzwi do łazienki szczelne, pancerne, ze stali, 6 cm grubości... To pewnie po to, żeby jeśli w łazience jakiś...
Istnieje też teoria, że kosmici to ludzie z przyszłości wskazuje na to ich duże podobieństwo do nas.
Mocny odcinek. Taki mroczny, choć nie podoba mi się kiedy dzieci cierpią, więc ta śmierć tego chłopczyka na początku była niepotrzebna.
Odcinek stworzony dla tego aktora. Oczywiście Brad gra jak zwykle typową dla siebie postać psychopaty i to mocno zawichrowanego na psychice. Ale trzeba mu przyznać, że jest w tym kapitalny. Każdy monolog trzyma w napięciu, no i obserwowanie tej mimiki to jest poezja. Szkoda, że zmarnował swoją karierę na granie w tylu...
więcej...potem już było niestety gorzej,choć w dalszych sezonach były jeszcze dobre odcinki,ale poziom był zdecydowanie mniej równy.Humorystyczne odcinki bardzo mi się podobały i świadczą o wszechstronności twórców.Mój zdecydowanie ulubiony odcinek,to "Wyjazd w teren",świetny i trzymający w napięciu.
Odpaliliśmy od nowa sobie odcinki. Tempo mają różne, ale co zaskakuje dalej się świetnie ogląda. Pierwszy sezon 30 lat temu zrobiony a niektóre odcinki po prostu miażdżą. Jakościowo równie dobrze moglby powstać i 10/20 lat później. Zdradza tylko ubiór i fryzury. 10 lat temu przerobiliśmy wszystkie sezony. Teraz...
W końcu dowiedzieliśmy co się stało z siostrą Muldera... Szczerze mówiąc miałem nadzieje, że jednak w porwanie zamieszani byli obcy, ale i tak w wydarzenie to ingerowały siły nadprzyrodzone, co jest dla mnie pociechą...
Zachęcam wszystkich do oglądania tego wspaniałego serialu! Każdy odcinek jest jak najbardziej...
Obejrzałam 1-szy odcinek nowej serii i nie mam ochoty na więcej.
Jakieś masakryczne wywody zamiast akcji to najgorszy błąd w sztuce scenopisarskiej jaki mogę sobie wyobrazić. Niedopuszczalny.
A obsadowo? Wymęczony Duchovny jakoś się broni, ale Anderson już niekoniecznie. Patrzę na nią i widzę tę policjantkę z...