I myślałem że będzie gorzej.... Zdecydowanie lepiej niż Godziny Szczytu, przynajmniej czuć chemie między bohaterami....
Już prawie olałem ten serial, ale jak się cieszę, że jednak dałem mu szansę! Pilot naprawdę dobry. Jest dobre tempo, akcja, humor, a nawet się trochę wzruszyłem parę razy. A najważniejsze, że jest chemia pomiędzy Martinem, a Rogerem. Czekam na więcej. Tylko szkoda, że pewnie mało osób będzie oglądać, co zaowocuje cancelem znając Foxa.
No miejmy nadzieje że jednak nie anulują serialu, ale faktycznie fox jest z tego znany. W każdym bądź razie, podobnie jak Ty czekam na więcej.
Nie miał bym nic przeciwko Zabójczej Broni 5 to na początek. A jak wypadło podejście do serialowej wersji (choć jeden serial już był a mianowicie "Gorączka w mieści"), moim zdaniem ani dobrze ani źle. Cały odcinek to tak naprawdę 70 % filmu, główni bohaterowie są w porządku ale nie ma tej dzikości Riggsa ani powściągliwości Rogera. Jest dużo lepiej niż w przypadku słabego "Rush Hours" ale to nie to.
Jak dla mnie 3,7/6
Zgadzam się, 'Rush Hour' to było jakieś nieporozumienie, natomiast 'Lethal Weapon' - o dziwo - mnie cholernie zaskoczyło. Casting na Riggsa mi nie leżał od samego początku ale obejrzawszy pilot mam wrażenie, że wstrzelili się idealnie. Co ciekawe, Wayans to wg mnie perełka obsadowa i nie spodziewałem się, że przypasuje mu taka rola (a nawet powiem więcej: Roger w jego wykonaniu jest mniej 'gamoniowaty' niż filmowy = świetne podejście zważywszy na aktora, wg mnie). Jak MatiZ_3 napisał: 'dobre tempo, akcja, humor' a nawet sceny, gdzie można się wzruszyć. Jak zachowają ten poziom to będzie się sympatycznie oglądać.