HHM to inaczej Hamlin, Hamlin & McGill, a właścicielami są tylko 2 osoby - Howard Hamlin i Chuck McGill
Nie, musi ich byc trzech.
W ostatnim odcinku Hamlin informuje Chuck'a i Jimmiego ze podjal te decyzje glosem wiekszosci z jednym z partnerow i przeprasza Chucka - jako ze zostal przeglosowany 2 do 1 - a przynajmniej tak mial myslec Jimmy.
może drugim Hamlinem jest ojciec Howarda, who knows? jak na razie w każdym razie mimo nazwy ich firmy to wszystko wskazuje na to, że jest tylko Howard i Chuck - a przynajmniej dotąd nikogo więcej nie ujawniono.
Czy Hamlin czasem nie wspominał, że rozmawiał z zarządem, a nie z drugim wspólnikiem? nie jestem pewny czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się, że mówił, że rozmawiał z zarządem - co oznacza tyle, że mają w swojej firmie jakiś tam wewnętrzny zarząd i tyle, ale oczywiście mogę się mylić bo nie pamiętam w 100% co mówił Hamlin.
Dokładnie to brzmiało tak: "majority decision has been made by myself and the partners…". Tylko kto jest partnerem?
Oni w tych firmach mają senior partners i junior partners. Seniorzy to ci, których imiona widnieją w nazwie firmy. Juniorzy - wiadomo-są mniej ważni, jednak w głosowaniu (którego raczej nie było, bo decyzję podjął Chuck) mogli brać udział wszyscy, zarówno seniorzy jak i juniorzy.
Co do drugiego Hamlina, nie wiem. Możliwe, że to ojciec Howarda.
Jak ktoś chce obejrzeć sobie 2 odcinek z 2 sezonu przed premierą, polecam serdecznie film ynet.e u/ondo540/9/3866 (Usuńcie spacje z linku) Z napisami po Polsku oczywiście :)
Przecież powiedział to tylko dlatego, że Chuck nie chciał, żeby wydało się, że nie chce swojego brata w biurze. Pisałeś to nie obejrzawszy całego odcinka do końca? Bo to jedyne wytłumaczenie dla mnie widząc tą bzdurną wiadomość.
Chyba jednak obejrzalem i zrozumialem.
Jimmy rowniez wie jak zbudowana jest firma i kto nia zarzadza. Gdyby partnerami byl tylko Howard i Chuck, mowienie ze wiekszosc partnerow zaglosowala nad nie przyjeciem Saula byloby powiedzeniem wprost ze Chuck rowniez byl za ta decyzja.
Jesli natomiast istnieje trzeci partner (lub jest ich nawet wiecej) to taka wypowiedz miala sens.
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20150224065120/breakingbad/images/d/d5/Hmm.pn g
Mówiąc partnerów Howard mógł mieć na myśli inne osoby siedzące przy stoliku. Czy to wgl. naprawdę takie ważne? Toć to i tak był tylko blef.
Jest ważniejsza przesłanka, że jest ich trzech. W pierwszym odcinku Jimmy mówi do Howarda, że 1/3 tej firmy należy do Chucka.
popieram, ze musi być ich trzech. A przynajmniej musiało, bo może to być ojciec, który np umarł już lub jakiś brat. Ale jeśli w nazwie widnieje dwa razy Hamlin, to znaczy, ze było ich dwóch.