PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
2004 - 2010
7,6 180 tys. ocen
7,6 10 1 180314
7,1 35 krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

Wasza ulubiona postać

użytkownik usunięty

Jaka jest wasza ulubiona postać w Zagubionych?

ocenił(a) serial na 9

Desmond pomimo tego że Widmore i Eloise mieli go za nic i uważali że niczego ważnego w życiu nie dokona, udowodnił że oboje się mylą. Penny wiedziała że Des ją kocha i na pewno była z niego dumna że podjął się wyzwania i został poniekąd bohaterem.
Poza tym po prostu scenarzyści mieli taki zamysł, żeby z tego bohatera zrobić postać kluczową dla pewnych momentów i jego związek z Penelope musiał trochę zejść na dalszy plan.

ocenił(a) serial na 9
perpetuum

To że się kogoś zostawia to nie znaczy że się go nie kocha. Może kiedyś zrozumiesz.

Tortuga033

Hola, Hola! Ja wszystko rozumiem! To, że mam inne poglądy, nie świadczy o tym, że nie rozumiem. Tak się składa, że widziałam każdy odcinek Lostów i jestem bardzo w temacie, więc mnie nie pouczaj. I owszem uważam, że bez względu na okoliczności facet nie powinien zostawiać swojej miłości. Bo jak ją zostawił to znaczy, że aż tak mu nie zależało.

ocenił(a) serial na 9
perpetuum

Nawet jeżeli od niego zależał los kilkudziesięciu ludzi? Rozumiem że Ty na miejscu Penny w sytuacji gdzie Desmond dostał przebłysku z przeszłości i ruszył pomóc Faradayowi i reszcie, powiedziałabyś mu żeby ich olał, bo jeśli pojedzie to znaczy że Cię nie kocha ? ;]

Tortuga033

Tak, gdy pojechał to pokazał, że bardziej mu zależy na "sławie" i robieniu z siebie bohatera, niż na miłości i ukochanej Penny.

ocenił(a) serial na 9
perpetuum

Haha nie mam więcej pytań.

Tortuga033

Czy to jest prześmiewcze? Nie lubię Twojego sarkazmu...

użytkownik usunięty
perpetuum

Fakt, Desmond i Sayid to moi ulubieńcy ( poza tym obydwoje mają świetny akcent :) )

Aktor grający Sayida jest Brytyjczykiem więc musiał udawać ten akcent :) I nieźle mu to wyszło.

użytkownik usunięty
neta97

wyszło mu to MEGA ŚWIETNIE ♥

ocenił(a) serial na 9

Dokładnie. To "brotha" Desa.

użytkownik usunięty
Tortuga033

Dokładnie! "See Ya In Anotha Life, Brotha ! ":))

http://www.youtube.com/watch?v=Tq_SURMi1Mo
BRADA :D

ocenił(a) serial na 9
neta97

Raz powiedział "Sista"
"I think your friends just blew themselves up, brotha." Haha Desmond wymiata.

Tortuga033

Haha on jest genialny;]

ocenił(a) serial na 10
neta97

Gadki Hume'a to karykatura Szkotów. Nieźle to Robin Williams pokazał - http://www.youtube.com/watch?v=u9oKdUFCoVo

Fakt, akcent Desmonda był świetny:)

ocenił(a) serial na 10

Jestem pierwszy, który lubi Charlie'go? :-)

użytkownik usunięty
FunkyMonkey

Nie no, Charlie też był super, taki radosny i pozytywny! :)) szkoda go.

Kiedy jeszcze nie było Bena to Charlie był moim ulubionym bohaterem. Po ponownym oglądnięciu do moich ulubieńców doszedł jeszcze Locke.
Jak Charlie zginął to chyba najbardziej ryczałam...

ocenił(a) serial na 9
neta97

Ja najbardziej ryczałam jak zginął Sayid, Sun i Jin. Ci ostatni, co prawda nie byli moimi ulubieńcami, ale było mi ich strasznie żal. Poza tym jak się przez 6 lat ich oglądało, to człowiek się przyzwyczaił do ich obecności w serialu.

Co do Charliego to tak jak pisałam, nie jest moim "naj" bohaterem, ale wyróżniam go spośród innych, którzy są dla mnie neutralni. Charlie był wesołym, sympatycznym facetem. Jego postać była niewinna, dobra, choć był "złym,brzydkim" ćupnem. Trochę mnie denerwowało momentami zachowanie Claire, kiedy Charlie starał się do niej zbliżyć i zaopiekować się nią i Aaronem.

użytkownik usunięty
Tortuga033

Oj tak, też tak miałam. Ale śmierć Sayid była taka.. nijaka.. średnio było to pokazane. Potem wszystko działo się tak szybko że już nie zdążyło się o tym myśleć.

ocenił(a) serial na 9

Śmierć Sayida to dla mnie jednej z największych minusów 6 sezonu. Nie dość że od 4 sezonu zaczęli tą postać systematycznie psuć, to na końcu kiedy w końcu powrócił "stary,dobry" Sayid, został praktycznie od razu uśmiercony.

Tortuga033

No i umarł aż 2 razy ._.

ocenił(a) serial na 9
neta97

Zrobienie z Sayida jakiegoś zombiaka, już przemilczę.

ocenił(a) serial na 10
neta97

Haaa, to tak jak w bondzie: "You only live twice" :))

ZSGifMan

Jezus zmartwychwstał po trzech dniach, Sayid zawstydził Jezusa... zmartwychwstał po trzech minutach :P

ocenił(a) serial na 10
neta97

Taaa, na korzyść Jezusa przemawia jedynie to, że był prekursorem sztuki zmartwychwstawania i ewentualnie dokonał ponad 2000 lat temu, a wiadomo w tym czasie technologia wskrzeszania umarłych poszła daleko do przodu no i co za tym idzie szybkość i łatwość przywrócenia do żywych danego umarlaka ]:-[]

ocenił(a) serial na 10

Panie: Juliet, Penny i Alex. Panowie: Locke, Ben i Radzinsky.

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

O kto tu się pojawił. Może Aqu i Selene też się odnajdą ;]
Jak można lubić Radzinskyego?:D

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Ano witam Cię serdecznie :))
Radzinsky był tak fajnie 'w gorącej wodzie kąpany' prawie zupełnie jak ja czasami . . .

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

Też chcesz ciągle wiercić? :D

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Wiercić może nie, ale jak coś robię to jak w transie i niech mi tylko ktoś spróbuje przeszkadzać to go zaraz . . .
P.S.
Modeli stacji badawczych też nie kleję ;)

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

Ani nie masz aparycji, zbliżone do Stuarta?

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Raczej nie. Kiedyś słyszałem jak dziewczyny mówią, że jestem podobny do Kukiza
http://filmpolski.pl/z1/36o/8636_1.jpg
ale kumple tego nie potwierdzili tego, tylko może raczej jak młody Willis (czyli Statham)
http://republika.pl/blog_at_60319/62848/tr/jason_statham.jpg
Z drugiej strony jak ogolić Radzinsky'ego, to nawet pasuje do portretu pamięciowego!
http://images1.wikia.nocookie.net/__cb20120902160553/victorious/images/d/dd/Eric _Lange-2.jpg

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

Statham jest prze uj.
Ten ostatni to Radzinsky? :o

Tortuga033

Jednak zarost(lub jego brak) może nieźle zmienić wygląd człowieka.

ocenił(a) serial na 9
neta97

Dokładnie, zobacz jak wygląda Faraday z krótkimi włosami i bez bródki http://www.filmweb.pl/person/Jeremy+Davies-4354#picture-21
W lostowej "stylówie" nie dość że w ogóle inny gość, to jeszcze dosyć przystojny, a tak to nie ma na co patrzeć.

Tortuga033

Zdecydowanie lepiej wygląda z zarostem i długimi włosami :p

ocenił(a) serial na 9
neta97

No tak już jest. Jednemu lepiej jak jest bardziej "kudłaty", a drugiemu jak jest bardziej "gładki".

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

Faraday wygląda jak "ciocia Kazia" z gimnazjum bez tej niechlujnej brody.

Uwaga, uwaga, mam szokujący tekst:
- jak sobie wyobrażacie - Sawyera na łyso i bez zarostu (tak a la Locke) ? ? ?
Cholera jasna - no się chłopak nie ogolił na pysku!
http://rookery.s3.amazonaws.com/3216000/3216117_b477_1024x2000.jpg
P.S.
Tak ten ostatni to Radzinsky po "cywilnemu".

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

Hahaha

Okropnie. Sawyer najlepiej wygląda w dłuższych włosach, takich jak miał w 5 czy 6 sezonie.
Mi ogólnie nie podobają się łysi, a Radzynskiego bym w życiu nie poznała!

ZSGifMan

Wygląda okropnie :0

ocenił(a) serial na 10
neta97

Niektórym po prostu coś nie pasuje.
Tak na marginesie: Brad Pitt z tą bródką a la Buffalo Bill wygląda jak ostatni baran!
http://www.nypost.com/f/mobile/pagesix/celebrity_photos/brad_pitt_beard_takedown _rkYlgXNY4bwZh1fcDghfjO
Po kiego grzyba ją zapuszczał?

ocenił(a) serial na 9
ZSGifMan

Na tym pierwszym w tej czapeczce to wygląda jak żul mieszkający w tekturowym pudełku pod którymś mostem w NY.

ocenił(a) serial na 10

1. Shannon
2. Rousseau
3. Libby
4. Ana Lucia
5. Hugo
6. Cindy
7. Rose

Moje ulubione postacie to Hurley bo wnosi dobrą atmosferę, Ben bo jest jedną wielką zagadką, potrafi bez użycia broni skutecznie manipulować ludźmi, Sayid ma w sobie siłę i mądrość, Sawyer wnosi humor, Danielle zachowuje dystans i wie czego chce, Jin, bo potrafił dostosować się do sytuacji, w której jest nierozumiany i sam mało rozumie, a mimo to angażuje się kiedy trzeba i nawiązuje dobry kontakt z Hurley´em i Charliem. Nie znoszę natomiast wyrachowanej Juliet, która ma w zanadrzu tylko jeden wyraz twarzy niezmieniający się niezależnie od emocji. Nie potrafiłam polubić też Kate, bo ona po prostu nie daje się lubić. Ma upierdliwe usposobienie. Nie lubię też Jacka, który jest okropnie nudny, ciągle niezadowolony i zawzięty.

ocenił(a) serial na 9
agatchen-k

Nie zgodzę się tylko co do Juliet. Moim zdaniem jedyna kobieca postać którą na prawdę lubię. Inteligentna, ciepła, spokojna i cicha, ale jak trzeba to potrafi uszczypnąć. No i te jej wielkie niebieskie oczy i słodki uśmieszek.

Tortuga033

Nie kwestionuje jej cech które wypisałeś, ale mnie właśnie przeszkadza ten uśmieszek. Na początku też bardzo mi się podobał bo jest piękny. Ale z czasem zaczęło mnie denerwować, że używa go w każdej sytuacji, czy się boi, czy jest zadowolona to ten uśmiech się nie zmienia.

ocenił(a) serial na 9
agatchen-k

Mi tam jakoś specjalnie to nie przeszkadza. Ot taki urok postaci.